FC Barcelona wciąż szuka pieniędzy. Nowe rozwiązanie okaże się skuteczne?
Sytuacja finansowa katalońskiego klubu nie należy do najłatwiejszych. Nowym rozwiązaniem, o którym myślą włodarze "Blaugrany", ma być zakończenie współpracy z firmą Nike.
Barcelona od 1998 roku współpracuje z północnoamerykańską firmą Nike, która zapewnia im m.in. sprzęt meczowy. Od pewnego czasu relacje firmy z klubem stają się coraz bardziej napięte. Przez dwa ostatnie sezony "Barca" skarżyła się na brak zapasów różnych rozmiarów koszulek meczowych w sklepie kibica. Dodatkowo w 2020 roku Nike dostarczyło Barcelonie stroje, które nie nadawały się do sprzedaży - w lipcu ubrania były już wyblakłe z niewiadomych przyczyn. Jak twierdzi "Duma Katalonii" - wszystko to przyczyniło się do strat ekonomicznych.
ZOBACZ TAKŻE: Wielki transfer na horyzoncie? Arsenal zagiął parol na piłkarza Bayernu
Jak informuje "Mundo Deportivo", klub z Barcelony zarzuca również firmie Nike niesprawiedliwy podział zarobków ze sprzedaży. "Barca" uważa, że otrzymuje za mało pieniędzy, natomiast marka sportowa chce zmniejszyć kwotę, jaką płaci klubowi. Klub ze stolicy Katalonii oskarża również firmę Nike o naruszenie zasad umowy, która była zawarta między nimi i mówiła o produkcji i sprzedaży produktów na oficjalnej licencji FC Barcelona.
Sposobem na pozyskanie pieniędzy, posiadanie lepszego sprzętu meczowego zarówno dla piłkarzy, jak i kibiców, ma być podpisanie umowy z nową marką sportową. Według informacji "Mundo Deportivo" FC Barcelona zainteresowana jest nawiązaniem współpracy z marką Puma, która obecnie wyposaża Manchester City, Girona, Valencię, AC Milan. Bezpośrednio współpracuj również m.in. z Neymarem.
Ze względów logistycznych do nawiązania współpracy na linii FC Barcelona - Puma (produkcja koszulek na sezon 2024/25 musi ruszyć już za chwilę) może dojść dopiero przed rozpoczęciem sezonu 2025/26.
Obecna umowa FC Barcelony z firmą Nike obowiązuje do 2028 roku i daje Katalończykom zarobek w wysokości ok. 155 milionów euro.