"Katię na pewno stać na medal". Ruszają ME w łyżwiarstwie figurowym

Zimowe
"Katię na pewno stać na medal". Ruszają ME w łyżwiarstwie figurowym
fot. PAP
Jekatierina Kurakowa w zeszłym roku zajęła czwarte miejsce na mistrzostwach Europy w łyżwiarstwie figurowym w fińskim Espoo.

Siedmioro polskich łyżwiarzy figurowych weźmie udział w rozpoczynających się w środę mistrzostwach Europy w litewskim Kownie. O medal ma walczyć solistka Jekatierina Kurakowa, która rok temu zajęła czwarte miejsce. Pozostali Biało-Czerwoni mają walczyć o awans do finałów konkurencji.

Kandydatką do medalu jest Kurakowa, która rok temu w fińskim Espoo uplasowała się tuż za podium, co było jej życiowym osiągnięciem. Dwa lata temu była w ME piąta.

 

ZOBACZ TAKŻE: Lukko Rauma może wygrać Ligę Mistrzów!

 

- Katię stać na walkę o medal, bo ma po prostu takie umiejętności. Ona przygotowywała się do tych zawodów za granicą, nie leci razem z nami z Polski. Zapracowała przez ostatnie lata na taki komfort przygotowań i mam nadzieję, że trafi z formą - powiedziała PAP Sylwia Nowak-Trębacka, trenerka toruńskiego Axla.

 

Czworo zawodników z tego właśnie klubu stanowi trzon kadry, która w tym roku będzie liczyła siedem osób.

 

Obok Kurakowej w rywalizacji solistek wystartuje Laura Szczęsna. Wśród solistów Polskę reprezentował będzie Władimir Samoiłow. Na tafli w Kownie zaprezentują się także para taneczna Sofia Dowhal - Wiktor Kulesza oraz para sportowa Julia Szczecinina i Michał Woźniak.

 

- Na takie mistrzostwa Europy polskie łyżwiarstwo czekało od dawna. Po raz pierwszy od 2000 roku na imprezie zaprezentują się aż dwie solistki. Ostatni raz reprezentacja liczyła więcej niż osób w 2007 roku. Dokładnie 16 lat temu, w 2008 roku, po raz ostatni Polacy zaprezentowali się we wszystkich kategoriach. Ostatni raz mogliśmy oglądać parę sportową podczas ME w 2013 roku. Z niecierpliwością czekamy, aż nasi zawodnicy wejdą na taflę w Kownie - napisał w zapowiedzi zawodów Polski Związek Łyżwiarstwa Figurowego (PZŁF).

 

Zdaniem Nowak-Trębackiej polskiego solistę stać na miejsce w czołowej szóstce, może dziesiątce zawodów. Rok temu był szósty po programie krótkim, ale słabo wypadł w programie dowolnym i ostatecznie zajął 17. miejsce.

 

- Szacuję szanse Władimira na bazie jego umiejętności i potencjału. Wiem, na co go stać. Para taneczna, którą się opiekuje, mam nadzieję, zakwalifikuje się do finału. Na taki wynik stać wszystkich naszych reprezentantów - oceniła Nowak-Trębacka.

 

Jej zdaniem problemem polskiego łyżwiarstwa figurowego nie jest potencjał zawodników.

 

- Tych mamy całkiem niezłych, ale nie mamy infrastruktury. Treningi w temperaturze ok. 0 stopni nie mają wiele wspólnego z profesjonalnym sportem. Mamy teraz paradoksalną sytuacją, że coraz więcej dzieciaków garnie się do tego pięknego sportu. Na przykładzie sytuacji w Toruniu mogę powiedzieć, że nie mamy jednak jak zagospodarować ich zapału. Nie ma tyle godzin na lodzie, co trzeba, a te godziny dodatkowo są bardzo drogie. No i warunki naprawdę trudne. To zniechęca wiele dzieciaków dość szybko - wskazała doświadczona trenerka, dwukrotna olimpijka.

 

Jej zdaniem nawet do europejskiej czołówki reprezentacji Polski jeszcze sporo brakuje, ale "są w kadrze takie brylanty, jak Katia czy Wiktor".

 

- To świetni zawodnicy. Katię na pewno stać na medal i szczerze jej tego życzę. Nasz solista może być w pierwszej szóstce, naprawdę ma taki potencjał - podsumowała.

KZ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie