Robert Lewandowski miał łzy w oczach! Oto, co doprowadziło gwiazdora do łez

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski miał łzy w oczach! Oto, co doprowadziło gwiazdora do łez
Fot. PAP
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski i Joao Cancelo rozpłakali się podczas niedzielnego przemówienia Xaviego Hernandeza w szatni Barcelony. Hiszpański szkoleniowiec ogłosił rozstanie z klubem po bolesnej porażce z Villarreal (3:5).

To zdecydowanie nie były łatwe sceny dla Roberta Lewandowskiego. Reprezentant Polski, który od 2022 roku występuje w Barcelonie dowiedział się, że trener, który prowadził go od samego początku przygody w Hiszpanii odchodzi z klubu po tym sezonie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Tak Hiszpanie ocenili Lewandowskiego po katastrofie Barcelony


Wszystko miało miejsce tuż po sobotnim spotkaniu z Villarreal. Drużyna prowadzona przez Xaviego przegrała w fatalnym stylu z Villarreal 3:5, a sam szkoleniowiec ogłosił swoje odejście tuż po ostatnim gwizdku.


- Sytuacja musi się zmienić i jako kibic Barcelony nie mogę pozwolić na to, aby trwało to dłużej - ogłosił Xavi, który potwierdził, że z dniem 30 czerwca przestanie pełnił funkcję trenera "Dumy Katalonii".


W niedzielę Xavi postanowił się również spotkać z piłkarzami i wytłumaczyć swoją decyzję. Jak informuje katalońskie medium "Esport3" będące częścią Catalunya Ràdio w szatni nie zabrakło łez i trudnych słów.


Jednym z zawodników, który miał rozpłakać się po przemowie Xaviego był Robert Lewandowski. Wraz z nim - według informacji portalu - łzy miały się pojawić również w oczach Joao Cancelo. Specjalną przemowę wygłosił także Sergi Roberto, który jako kapitan poprosił zespół o zaangażowanie do końca samego.


Odejście trenera może okazać się remedium na problemy klubu, ale nie tylko Xavi jest winny obecnej sytuacji. Katalońska prasa wywołała krytykę trenera, nie zostawiając przy tym suchej nitki na całym zespole. Fatalne oceny otrzymał przede wszystkim bramkarz - Inaki Pena, ale wiele do życzenia pozostawia również forma w ofensywie Roberta Lewandowskiego. Polak nie strzelił gola w piątym spotkaniu z rzędu.


Lewandowski w tym sezonie ma na swoim koncie 13 goli w 29 występach w FC Barcelona (w samej LaLga 8 bramek w 19 meczach). Kolejna okazja do zdobycia bramki już w środę 31 stycznia. Zespół Polaka zagra wówczas na Camp Nou z Osasuną Pampeluna.

 

 

Piotr Iwańczyk/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie