Probierz u Modera, czyli wielki powrót do kadry?

Piłka nożna
Probierz u Modera, czyli wielki powrót do kadry?
Fot. Cyfrasport
Probierz u Modera, czyli wielki powrót do kadry?

Michał Probierz jeździ po Europie oglądając zawodników, którzy mogą zagrać w reprezentacji w marcowych meczach barażowych (z Estonia i ewentualnie w finale z Walią lub Finlandią). Od dwóch dni przebywa w Anglii. Dziś rozmawiał i oglądał w treningu Jakuba Modera w Brighton.

Gdyby miała decydować dyspozycja pomocnika na dziś, pewnie selekcjoner wahałby się czy brać do kadry zawodnika po długiej kontuzji, który w tym roku nie rozegrał jeszcze spotkania w pierwszym zespole. Do meczów barażowych angielski zespół ma jednak przed sobą pięć meczów i można zakładać, że będzie w nich dostawał kolejne szanse od trenera Roberto De Zerbiego.

 

ZOBACZ TAKŻE: Lech Poznań zwolnił trenera! 


W ostatnim meczu z Sheffield United Moder wszedł na całą drugą połowę i zaprezentował się przyzwoicie. Miał 95 procent podań celnych (21 na 22) i raz strzelał na bramkę. W trakcie jego pobytu na boisku Brighton strzeliło trzy gole. Mecz zakończył się wynikiem 5:0. Inna rzecz, że rywal jest najsłabszym zespołem w Premier League, a od 13 minuty grał w dziesiątkę.


Licząc od listopada ubiegłego roku, kiedy Jakub wrócił do gry (wcześniej nie występował z powodu przeciągającej się kontuzji od kwietnia 2022 roku), zagrał w siedmiu meczach jako zmiennik przez ledwie 126 minut. Mało, ale tendencja jest zwyżkowa, zawodnik czuje się coraz lepiej fizycznie, po kontuzji nie ma śladu.


Fakt, że jest wprowadzany do drużyny w sposób wyważony z jednej strony może świadczyć o trosce trenera od zdrowie podopiecznego, z drugiej o konkurencji, która w siódmym zespole Premier League jest ogromna. Pod tak długiej nieobecności Polak po prostu musi sobie wywalczyć miejsce.


Czy ewentualny powrót do kadry (ostatnio zagrał w pamiętnym meczu ze Szwecją w barażu o mundial w Katarze w marcu 2022 roku u Czesława Michniewicza) już teraz mógłby mu pomóc czy raczej przeszkodzić w tym celu? Wydaje się, że każdy jego występ w poważnym spotkaniu musi działać na jego korzyść. Jasne, że nie można robić niczego na siłę, dlatego wiele będzie zależało od bezpośredniej rozmowy selekcjonera z zawodnikiem. Jeśli czuje się na siłach, powinien spróbować pomóc kadrze dostać się na mistrzostwa Europy.


Ostatni turniej ominął Modera z powodu kontuzji właśnie, ma on już 25 lat i czas najwyższy, aby spróbować na nim oprzeć naszą linię pomocy. Bo nie będzie żadnym nadużyciem stwierdzenie, że były gracz Lecha Poznań jest brakującym ogniwem naszej reprezentacji w ostatnim czasie.

Cezary Kowalski/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie