Konieczna operacja. Na jak długo kluczowy siatkarz włoskiego giganta wypadnie z gry? (WIDEO)

Siatkówka
Konieczna operacja. Na jak długo kluczowy siatkarz włoskiego giganta wypadnie z gry? (WIDEO)
fot. CEV
Riccardo Sbertoli z Itasu Trentino w meczu Ligi Mistrzów z Berlin Recycling Volleys doznał złamania palca

Itas Trentino potwierdził w piątek, że podstawowy rozgrywający drużyny Riccardo Sbertoli doznał złamania z przemieszczeniem paliczka małego palca lewej dłoni. Włoski klub poinformował, że siatkarza czeka operacja, ale nie podał, jak długa będzie jego przerwa w grze.

Sbertoli nabawił się urazu w czwartkowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów, w którym Trentino pokonało Berlin Recycling Volleys 3:0. W pierwszym secie, przy prowadzeniu włoskiej ekipy 23:17, reżyser gry Itasu próbował zatrzymać atak Roberta Tahta. Nie zdołał tego zrobić, a piłka tak nieszczęśliwie trafiła go w mały palec, że doszło do złamania.

 

ZOBACZ TAKŻE: ZAKSA wskoczyła do ósemki! Komplet punktów w zaległym meczu

 

Czołowy zawodnik ekipy z Trydentu z grymasem bólu na twarzy złapał się za palec. Zaraz potem opuścił boisku i w towarzystwie jednego z członków sztabu szkoleniowego udał się do szatni. Jego miejsce w drużynie zajął Alessandro Acquarone. Mistrzowie Włoch wygrali 3:0 i przypieczętowali awans do półfinału siatkarskiej Champions League, w którym zmierza się z innym zespołem z Serie A, Cucine Lube Civitanova.

 

Pierwsze diagnozy w sprawie Sbertolego mówiły o złamaniu z przemieszczeniem paliczka małego palca lewej dłoni. Dzień po meczu, po badaniach przeprowadzonych przez sztab medyczny, klub potwierdził, że 25-letni siatkarz doznał takiego urazu. Poinformował też, że na początku przyszłego tygodnia Sbertoli przejdzie operację.

 

W klubowym komunikacie nie podano, jak długa przerwa czeka rozgrywającego Itasu. Prawdopodobnie przed zabiegiem dokładne określenie, ile czasu zajmie rekonwalescencja gracza Trentino i reprezentacji Włoch, nie jest możliwe. Oceniając jednak na podstawie podobnych urazów innych siatkarzy można przewidywać, że Sbertoli nie będzie do dyspozycji trenera mistrzów Włoch Fabio Solego przez kilka tygodni.

 

 

Przyjmujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Daniel Chitigoi po urazie kciuka, którego doznał na początku listopada, pauzował przez blisko dwa miesiące. Z kolei kapitan ZAKSY Aleksander Śliwka w połowie grudnia złamał drugi palec lewej ręki i od tego czasu jeszcze nie pojawił się na boisku. Na początku stycznia podobnej kontuzji uległ Jakub Kochanowski z Asseco Resovii Rzeszów i on również wciąż nie wrócił do gry. Z kolei gdy pod koniec lutego czwarty palec prawej ręki złamał Kamil Droszyński z Trefla Gdańsk, jego klub napisał o kilkutygodniowej przerwie w treningach i w grze.

 

Uraz Sbertolego to bardzo zła wiadomość dla drużyny z Trydentu, która wciąż walczy o sukcesy na dwóch frontach. Na początku marca zacznie grę w play-offach Serie A (jest już pewne, że fazę zasadniczą zakończy na pierwszym miejscu), niedługo potem rozegra dwumecz w półfinale Ligi Mistrzów z Cucine Lube Civitanova (pierwsze mecze zostaną rozegrane w dniach 12-14 marca, rewanże między 19 a 21 marca).

 

Wobec kontuzji pochodzącego z Mediolanu zawodnika rola pierwszego rozgrywającego przypadnie Acquarone. 24-letniemu graczowi brakuje jednak doświadczenia na najwyższym poziomie. Do Trentino trafił przed sezonem 2023/2024 ze zdegradowanego do Serie A3 HRK Motta di Livenza. Wcześniej przez kilka lat grał w innej drugoligowej drużynie, Volley Lupi Santa Croce.

 

Być może w zaistniałej sytuacji mistrzowie Włoch zdecydują się na transfer medyczny i poszukają na rynku gracza, który zastąpi złotego medalistę mistrzostw Europy (2021) i świata (2022), jeśli okaże się, że ten nie będzie mógł wspomóc drużyny w kluczowej fazie sezonu.

Grzegorz Wojnarowski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie