Sukces Warty pokazuje siłę PlusLigi? Świderski nie ma wątpliwości

Siatkówka
Sukces Warty pokazuje siłę PlusLigi? Świderski nie ma wątpliwości
fot. PAP
Mateusz Bieniek i Sebastian Świderski

Aluron CMC Warta Zawiercie okazała się najlepsza w miniony weekend, kiedy rozegrano finałowy turniej Tauron Pucharu Polski siatkarzy. Dla "Jurajskich Rycerzy" to pierwsze takie trofeum w historii klubu. - To pokazuje, że nasza liga jest bardzo silna i wyrównana - zaznaczył prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Sebastian Świderski w rozmowie z Marcinem Lepą.

Zawiercianie od lat należą do ścisłej czołówki w PlusLidze, a także coraz lepiej radzą sobie na niwie europejskiej. W tym sezonie musieli jednak pogodzić się z odpadnięciem w Pucharze CEV, gdzie rywalizowali z Asseco Resovią Rzeszów. Na krajowym podwórku podopieczni Michała Winiarskiego pokazali się jednak z jak najlepszej strony.

 

W trakcie finałowego turnieju Tauron Pucharu Polski ekipa Warty w półfinale pokonała Projekt Warszawa, który niedawno sięgnął po historyczny triumf w Pucharze Challenge. Finał to już konfrontacja z faworyzowanym Jastrzębskim Węglem - półfinalistą Ligi Mistrzów oraz liderem PlusLigi. To jednak zawiercianie okazali się znacznie lepsi.

 

- Cieszymy się z tego powodu, bo Zawiercie pokazało, mimo odpadnięcia z europejskich pucharów, że jednak w Polsce i podczas tego turnieju jest najlepsze. Jest Warszawa, która zdobyła niedawno Puchar Challenge, Rzeszów, który wciąż gra w Pucharze CEV, no i Jastrzębie, na które bardzo mocno liczymy w Lidze Mistrzów. A jednak to Zawiercie wznosi puchar. To pokazuje, że nasza liga jest bardzo silna i wyrównana i każdy wynik w każdym spotkaniu może być inny - rzekł Świderski.

 

ZOBACZ TAKŻE: Marek Magiera: Triumf "Jurajskich Rycerzy" i mistrza Winiarskiego

 

Warto zaznaczyć, że po triumf w Pucharze Polski sięgnął zespół dowodzony przez młodego, polskiego trenera, co nie jest normą, a wręcz wyjątkiem od reguły od wielu lat - niczym Radosław Panas i jego AZS Częstochowa w 2008 roku. Dodatkowo MVP turnieju finałowego został nieoczekiwanie Miłosz Zniszczoł - weteran siatkarskich parkietów, urodzony w 1986 roku.

 

- Wielkie gratulacje dla Michała, bo stworzył fantastyczną grupę. Widać to było po chłopakach, jak się cieszą. Miłosz natomiast jest jak wino, zagrał fantastyczny turniej. Wielkie brawa dla chłopaka. Widać, że ten, na którego chyba najmniej stawiono, okazał się najlepszy. Im starszy tym lepszy. Niech gra jak najdłużej. To pokazuje, że siatkówką można bawić się w każdym wieku - zaznaczył prezes PZPS.

 

Rozmowa z Sebastianem Świderskim w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie