To nadal siedzi Świątek w głowie. Przyznała po latach

Iga Świątek
To nadal siedzi Świątek w głowie. Przyznała po latach
fot. PAP
To nadal siedzi Świątek w głowie. Przyznała po latach

Iga Świątek to jedna z największych obecnie sportsmenek świata. Liderka rankingu WTA zachwyca kibiców kolejnymi triumfami, ale nawet jej przytrafiają się spektakularne porażki. W rozmowie z branżowym portalem "Tennis 365" Polka przyznała, co uznaje za swoją najważniejszą sportową klęskę.

Iga Świątek już jako 19-latka znalazła się na ustach całego świata po tym, jak wygrała French Open. Pokazała, że drzemie w niej ogromny potencjał, a w kolejnych latach konsekwentnie szlifowała swoje umiejętności. W końcu, w kwietniu 2022 roku, została liderką światowego rankingu. Jest nią - z krótką przerwą - aż do dziś.

 

ZOBACZ TAKŻE: Najpierw pokonała Igę Świątek, a teraz taka informacja! To jej życiowy sukces


Raszynianka cieszy się ogromną sympatią kibiców na całym świecie. Fani doceniają ją nie tylko za świetną grę, ale także za to, że często wypowiada się na ważne społecznie tematy. Dziennikarze branżowego portalu zapytali w związku z tym Świątek, czy postrzega samą siebie jako wzór do naśladowania dla młodych kobiet.


- Cieszę się, że mogę widzieć małe dzieci, które patrzą na to, co osiągnęłam i wiedzą, że mogę wpłynąć na ich życie, aby i one mogły odnieść sukces. Marzę o zdobyciu tytułu na wszystkich turniejach wielkoszlemowych i igrzyskach, aby moja historia inspirowała młodsze pokolenie - odpowiedziała Polka.


W przytoczonym wywiadzie temat igrzysk pojawił się raz jeszcze. Niestety - w mniej przyjemnym kontekście. Świątek przyznała bowiem, że całkowicie nieudany turniej olimpijski w Tokio pozostaje najgorszym momentem jej kariery. Przypomnijmy - odpadła ona wówczas już w drugiej rundzie, przegrywając z Paulą Badosą.


- Niespełnienie oczekiwań w Tokio było czymś, co odbiło się na mnie - przyznała Świątek.


Już tego lata liderka światowego rankingu będzie miała okazję, aby ponownie wystąpić na igrzyskach. Olimpijski turniej tenisowy potrwa od 27 lipca do 4 sierpnia.

 

Jakub Żelepień/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie