Piękne sceny i wzruszające nagranie. Kurek pożegnał się z Japonią. Padła deklaracja

Siatkówka
Piękne sceny i wzruszające nagranie. Kurek pożegnał się z Japonią. Padła deklaracja
fot. Instagram, Cyfrasport

Bartosz Kurek przez cztery lata bronił barw Wolfdogs Nagoya. Wraz z końcem sezonu zakończyła się także jego przygoda z klubem. Polak na zawsze zapisał się w siatkarskiej historii Japonii, a kibice bardzo miło go pożegnali.

Bartosz Kurek od samego początku świetnie radził sobie w Japonii. Imponujące statystyki niemal co mecz, grono fanów i autorytet wśród kolegów. To zdecydowało, że postanowił spędzić w Japonii aż cztery lata. Po owocnym czasie czas na nową przygodę. Siatkarskie źródła w przyszłym sezonie łączą go z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, choć oficjalnego potwierdzenia wciąż brakuje. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener klubu PlusLigi nie wytrzymał. Mocne słowa pod adresem swoich zawodników!

 

Począwszy od 2020 roku, gdy po raz pierwszy założył koszulkę "Wilków", zdobył wszystkie kruszce ligowych rozgrywek, a także Puchar Cesarza. Zagrał także w corocznym świątecznym meczu gwiazd. Co ciekawe, był pierwszym w historii obcokrajowcem zaproszonym do udziału w nim. Swoją dyspozycją nie zawiódł i wybrano go MVP tego spotkania.

 

Kurek spisywał się świetnie nie tylko na boisku, ale także poza nim. Przez dwa sezony pełnił również funkcję kapitana zespołu. W Japonii pobił także swój życiowy rekord - w jednym meczu zdobył aż 51 punktów. Zawodników, którzy dokonali podobnego osiągnięcia, można policzyć na palcach.

 

Nic więc dziwnego, że Japończycy postanowili godnie pożegnać swoją gwiazdę. Po ostatnim spotkaniu w geście wdzięczności i solidarności zawodnicy podrzucali go na rękach. Sam Kurek w późniejszych wypowiedziach zadeklarował, że liczy na ponowne spotkanie z japońskimi kibicami w niedalekiej przyszłości. 

 

 

"To moja ostatnia wiadomość do was. To było wspaniałe reprezentować Wolfdogs Nagoya przez tak długi czas. Chciałem podziękować za wasze nieustające wsparcie. Życzę wam wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że zobaczymy się w niedalekiej przyszłości" - powiedział atakujący reprezentacji Polski w nagraniu opublikowanym na profilu Wolfdogs Nagoya.

 

 

Drużyna Wolfdogs Nagoya zajęła piąte miejsce w tegorocznych rozgrywkach V League. 

 

Karolina Potrykus/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie