Ukrainiec "na robocie" w Anglii. Dokonał słodkiej zemsty za ośmieszenie (WIDEO)

Piłka nożna
Ukrainiec "na robocie" w Anglii. Dokonał słodkiej zemsty za ośmieszenie (WIDEO)
fot. PAP
Andrij Łunin (z lewej)

Andrij Łunin to jeden z wielu Ukraińców pracujących na emigracji. Na co dzień pełni rolę zmiennika dla swojego kolegi po fachu - Thibaut Courtois. Belg od początku tego sezonu leczy jednak kontuzję kolana, więc do bramki Realu Madryt musiał wskoczyć on. Po nie najlepszym meczu z Manchesterem City na Santiago Bernabeu został bohaterem rewanżu. Zobacz jego interwencje na wagę awansu do półfinału Ligi Mistrzów.

Łunin znalazł się na cenzurowanym po pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym przeciwko "The Citizens", kiedy zdecydowanie zawalił przy utracie gola już na początku rywalizacji. Wówczas kompletnie dał się zaskoczyć po strzale z rzutu wolnego Bernardo Silvy - wydawałoby, z zupełnie niegroźnej pozycji.

 

Zemsta to danie, które najlepiej smakuje podane na zimno. Łunin wystąpił w rewanżu na Ethiad Stadium i w pełni zrehabilitował się za tamtą wpadkę. I tak jak Silva niejako ośmieszył go w Madrycie, tak Ukrainiec zrobił to samo Portugalczykowi w serii rzutów karnych.

 

ZOBACZ TAKŻE: Co za słowa w kierunku piłkarza Realu. Został bohaterem!

 

Najpierw jednak 25-letni golkiper miał okazję zaprezentować swój kunszt umiejętności w regulaminowym czasie gry oraz dogrywce. Jego interwencje walnie przyczyniły się do tego, że Real przetrwał trudny moment i stracił tylko jednego gola. W statystykach odnotowano dziesięć obronionych przez Ukraińca strzałów. Dla porównania przy nazwisku jego vis-a-vis Edersona zapisano tylko dwa.

 

Prawdzie "show" Łunin zaprezentował jednak w serii jedenastek. Zaczęło się dla Realu źle, bo karnego nie wykorzystał Luka Modrić. Następnie do piłki podszedł Silva, który sprytnym, lekkim strzałem w środek bramki chciał ponownie zadrwić z Łunina. Ten jednak wytrzymał ciśnienie, ustał do końca i z dziecinną łatwością załapał futbolówkę.

 

Chwilę później kolejną "ofiarą" Ukraińca został Mateo Kovacic. W tym przypadku bramkarz "Królewskich" musiał już wysilić się nieco mocniej, ale równie skutecznie. To wystarczyło, aby zapewnić Realowi awans do półfinału Champions League, a samemu zostać bohaterem "Los Blancos".

 

Interwencje Andrija Łunina w załączonych materiałach wideo.

 

 

Krystian Natoński/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie