Fatalne wieści dla Lewandowskiego i spółki. To może oznaczać finansową zapaść

Robert Lewandowski
Fatalne wieści dla Lewandowskiego i spółki. To może oznaczać finansową zapaść
fot. PAP/EPA

Okazuje się, że ostatnia porażka FC Barcelona z Gironą może mieć znacznie poważniejsze konsekwencje, niż wydawało się początkowo. Jeśli Katalończycy w ostatnich kolejkach nie nadrobią straty do lokalnych rywali, to mogą znacząco ucierpieć na tym ich finanse.

W zeszłą sobotę Girona rozbiła "Blaugranę" 4-2 i dzięki temu wyprzedziła ją w tabeli La Ligi. Nie dość, że porażka "Dumy Katalonii" w derbach zapewniła mistrzostwo ich największym rywalom, Realowi Madryt, to jeszcze postawiła drużynę Roberta Lewandowskiego w bardzo trudnym położeniu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Iwanow: Uzależnieni od trofeów. Znowu to zrobili!

 

W La Lidze, jak w większości rozgrywek, pozycja ligowa na koniec sezonu ma wpływ na bonusy finansowe z tytułu praw telewizyjnych. Sam brak drugiego miejsca kosztowałby Barcelonę około 7 milionów euro, dodatkowo nie pozwoliłby na występ w Superpucharze Hiszpanii, co też oznacza brak przychodu oscylującego w okolicach 7 milionów euro.

 

Mogłoby nasunąć się pytanie, co 14 milionów euro zmienia w przypadku klubu tego kalibru. Okazuje się, że bardzo dużo. Pamiętajmy, że sytuacja finansowa "Blaugrany" jest bardzo słaba. Klub jeszcze dwa lata temu wyprzedawał swoje aktywa i prawa do przyszłych przychodów w zamian za zastrzyk gotówki. Problemem tego mechanizmu, znanego jako dźwignia finansowa, jest to, że wymagał on osiągnięcia wyników, by zarobić na odkup wcześniej sprzedanych aktywów.

 

Barcelona sportowo w ostatnich latach zawodzi, szczególnie w Lidze Mistrzów. Powoduje to, że dziś w klubie ze stolicy Katalonii każdy cent jest na wagę złota. 

Mateusz Przyrowski/Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie