Sabalenka przerwała milczenie po porażce. Stanowcza deklaracja. "Nie ma mowy"

Jakub ŻelepieńTenis

Aryna Sabalenka nie zakończy sezonu zwycięstwem w turnieju WTA Finals. Białorusinka, która odebrała Idze Świątek pozycję liderki rankingu, przegrała w półfinale imprezy w Rijadzie z Coco Gauff 6:7, 3:6. Tenisistka z Mińska zabrała już głos po tej porażce. W swojej wypowiedzi pokusiła się o stanowczą deklarację.

Tenisistka Aryna Sabalenka siedzi przy mikrofonie i zasłania twarz ręką, z wyrazem smutku na twarzy.
fot. PAP
Sabalenka przerwała milczenie po porażce. Stanowcza deklaracja

Sabalenka przyjechała do Rijadu jako liderka rankingu WTA. Białorusinka skorzystała z faktu, że Świątek nie rozegrała ani jednego meczu przez dwa miesiące i wyprzedziła Polkę w zestawieniu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wyeliminowała Igę Świątek i odpadła. Czeszka poza WTA Finals


W stolicy Arabii Saudyjskiej Sabalenka wyszła z grupy - w przeciwieństwie do raszynianki. W tym momencie zawodniczka z Mińska miała już pewność, że niezależnie od wszystkiego pozostanie liderką rankingu do przyszłego roku.


Białorusinka nie zamierzała się jednak tym zadowalać. Na półfinał przeciwko Gauff wyszła w pełni zmobilizowana i z żądzą zwycięstwa. Mecz nie układał się jednak po jej myśli - przytrafiały się jej proste błędy, marnowała sporo piłek. W konsekwencji przegrała z Amerykanką 6:7, 3:6.


Sabalenka postanowiła zabrać głos po tej porażce. Już na początku jej wypowiedzi padła stanowcza deklaracja.


- Nie ma mowy o rozczarowaniu. Myślę, że osiągnęłam w tym sezonie bardzo dużo. Muszę być z siebie dumna. Wygrałam dwa turnieje wielkoszlemowe, awansowałam na pierwsze miejsce w rankingu i utrzymałam je. Dokładnie tak, jak tego chciałam - powiedziała zawodniczka.


Jak dodała - jest podekscytowana na myśl o kolejnym sezonie.


Chcę popychać samą siebie do jeszcze lepszej gry, zwłaszcza w tych momentach, w których wiem, że mogłam domknąć mecze, a tego nie robiłam. Będę pracowała nad swoim tenisem i swoją mentalnością. Chcę być świeża na początku przyszłego sezonu i pokazać najlepszą wersję samej siebie w Australii - zapowiedziała Sabalenka.

 

Pogromczyni Białorusinki, Coco Gauff, zagra w finale WTA Finals z Qinwen Zheng, która ograła Barborę Krejcikovą.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie