Tragedia podczas zawodów. Dwóch sportowców nie żyje. Nagłe załamanie pogody

Inne

Dwóch żeglarzy zginęło w sztormie podczas 79. edycju regat z Sydney do Hobart - poinformowali organizatorzy. Ofiary były członkami załóg dwóch różnych łodzi: "Flying Fish Arctos" i "Bowline".

Zbliżenie na płomień świecy na czarnym tle. Płomień jest jasny i lekko drgający, otoczony delikatną poświatą wosku.
Fot. PAP
Tragedia podczas zawodów. Dwóch sportowców nie żyje. Nagłe załamanie pogody

Według komunikatu Cruising Yacht Club of Australia, obaj żeglarze podczas walki ze sztormem zostali uderzeni przez element łodzi (bom). Koledzy z załóg próbowali ich reanimować, ale nie przyniosło to efektu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Złote medale mistrzostw Polski dla Pedy i Kawęckiego

 

"Myślami jesteśmy z załogami, rodzinami i przyjaciółmi ofiar" - napisali w komunikacie organizatorzy. Zapowiedzieli też, że opublikują więcej szczegółów, gdy będą one znane.

 

To pierwsze śmiertelne wypadki w tych regatach w tym wieku. Ostatnio do tragedii doszło w 1998 roku, kiedy w sztormach zginęło sześć osób. Później zreformowano przepisy związane z bezpieczeństwem zawodów.

 

Niespokojna pogoda spowodowała, że z regat Sydney-Hobart wycofało się wiele załóg, m.in. faworyci z "Master Lock Comanche".

 

Po raz pierwszy wyścig, organizowany przez Cruising Yacht Club of Australia i Royal Yacht Club of Tasmania, odbył się w 1945 roku.

PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie