Kurek i Fornal opowiedzieli o tym, jak zostali reprezentacyjnymi współlokatorami (WIDEO)
W niedzielnym meczu JSW Jastrzębskiego Węgla z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle naprzeciw siebie staną dwie wielkie gwiazdy polskiej siatkówki, a zarazem przyjaciele, od kilku lat dzielący ze sobą pokój podczas zgrupowań kadry Polski. Przed hitem 26. kolejki PlusLigi Tomasz Fornal i Bartosz Kurek dla magazynu #7Strefa opowiedzieli między innymi o tym, w jakich okolicznościach zostali współlokatorami na czas sezonu reprezentacyjnego.

Choć Fornal i Kurek należą do różnych siatkarskich pokoleń i różnią się charakterami, dogadują się ze sobą znakomicie. Od kilku sezonów w trakcie zgrupowań drużyny narodowej i rozgrywanych przez nią turniejów mieszkają razem w pokoju.
ZOBACZ TAKŻE: Zacięte starcie siatkarzy GKS z Cuprum Stilonem. Decydował tie-break
- Współlokatorami zostaliście z wyboru, czy z przydziału? - zapytała Kurka dziennikarka Polsatu Sport Bożena Pieczko.
- Z wyboru, i z tego co pamiętam to z mojego wyboru - powiedział kapitan reprezentacji Polski. - Kiedy Piotrek Nowakowski skończył karierę reprezentacyjną, brakowało mi kogoś do pokoju. A już w poprzednich sezonach mieliśmy dobry kontakt z Tomkiem. Wiedziałem, że to będzie fajnie działało, on się zgodził i jakoś to poszło. Spędziliśmy tak kilka dobrych lat i parę rzeczy udało nam się wygrać - dodał lider ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Tych parę rzeczy to między innymi wicemistrzostwo świata 2022, złoto Ligi Narodów 2023 i mistrzostw Europy 2023 oraz srebro Igrzysk Olimpijskich 2024.
A jak początki dzielenia pokoju z Kurkiem wspomina Fornal? - Kiedy byliśmy w "bańce" w Rimini (chodzi o turniej Ligi Narodów w 2021 rok, z powodu pandemii koronawirusa w całości rozegrany właśnie w Rimini - przyp. red.), Bartek był w pokoju z "Piterem" (Piotrem Nowakowskim - przyp. red.), a ja "na doczepkę" spędzałem z nimi dosyć dużo czasu. Przez te lata, które jestem w reprezentacji, bardzo dużo od Bartka zaczerpnąłem. Pytałem się, jak wygląda życie w innych ligach, bo to jest gość, który z niejednego pieca chleb jadł i można się od niego bardzo dużo dowiedzieć. Można też powiedzieć, że jest mentorem, który prowadził mnie przez życie w reprezentacji. Kiedy mnie ponosiło, on mnie hamował.
Według Fornala, kiedy Nowakowski zakończył reprezentacyjną karierę (zrobił to w kwietniu 2022 roku), on został jego naturalnym następcą w roli współlokatora Kurka. - Bartosz szukał kompana, a że byłem ostatni, to nie miał wyboru - zażartował gwiazdor Jastrzębskiego Węgla.
Na pytanie Bożeny Pieczko o najważniejszą rzecz, której nauczył się od swojego kolegi z pokoju, Kurek wskazał na umiejętność czerpania energii od ludzi wokół siebie, na przykład od kibiców. - Żeby w każdej sytuacji, w jakiej znajdujemy się na zgrupowaniu, starać się wchodzić w różne małe interakcje z ludźmi i czerpać z tego energię - powiedział.
Z kolei zapytany o swoje początki w drużynie narodowej w porównaniu do początków Fornala, atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle odparł: - Mam trochę inny charakter od Tomka. Byłem osobą, która powoli wdrażała się w grupę i poznawała chłopaków. Zanim poczułem się swobodnie, minęło kilka dobrych sezonów. Natomiast Tomek wszedł, mówiąc kolokwialnie, "z buta", odważnie. Ale to dobrze. Myślę, że jeżeli miałbym teraz wybierać, wolałbym zachowywać się tak jak on. Szybko złapał wspólny język nie tylko ze swoimi rówieśnikami.
W niedzielę Kurek i Fornal zagrają przeciwko sobie w hitowym spotkaniu 26. kolejki PlusLigi pomiędzy JSW Jastrzębskim Węglem i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Początek meczu o godzinie 14:45. Transmisja w Polsacie Sport 1 i na Polsat Box Go.
Zobacz wideo: Czym różnią się Tomasz Fornal i Bartosz Kurek? Głos zabrali... sami zainteresowani
