Norwescy skoczkowie zawieszeni! Jest decyzja

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) poinformowała, że tymczasowo zawiesiła dwóch skoczków norweskich Mariusa Lindvika i Johanna Andre Forfanga zamieszanych w aferę z kombinezonami podczas mistrzostw świata w Trondheim.
Trwa procedura zawieszenia przez FIS także w stosunku do trzech członków sztabu szkoleniowego Norwegii, w tym trenera kadry Magnusa Breviga. Breivig wcześniej został już zawieszony przez norweską federację.
Zobacz także: Skandal w skokach narciarskich! Stanowcza deklaracja PZN
Obok byłego trenera kadry norweskich skoczków procedura FIS obejmuje asystenta trenera Thomasa Lobbena oraz pracownika serwisu Adriana Liveltena.
W trakcie mistrzostw świata ujawniono, że Norwegowie dopuścili się niedozwolonych przeróbek w kombinezonach. Złamanie przepisów miało polegać m.in. na wszywaniu elementów usztywniających ubiory, co w konsekwencji miało się przyczynić do dłuższych skoków. Obaj zostali zdyskwalifikowani po konkursie na dużej skoczni, a Lindvik stracił srebrny medal.
"Sytuacja jest oczywiście niezwykle niepokojąca i rozczarowująca" - powiedział sekretarz generalny FIS Michel Vion. "Pracujemy nad sprawą non-stop, prowadzimy kompleksową i dokładną analizę sytuacji, po to, aby wszystko uczciwie wyjaśnić" - dodał.
"Dla nas główne znaczenie ma teraz wyjaśnienie w stu procentach, czy skoki narciarskie są wolne od jakiejkolwiek formy manipulacji. Zrobimy wszystko, aby szacunek i uczciwość zwyciężyły w tym konkretnym przypadku" - wyjaśnił działacz FIS.
Vion potwierdził, że wszystkie kombinezony norweskich skoczków (nie tylko Lindvika i Forfanga) zostały zatrzymane i są do dyspozycji inspektorów FIS. Nie wiadomo, kiedy sprzęt pozostałych Norwegów będzie im oddany, aby mogli wystąpić w kończących sezon konkursach.
W tej sytuacji Lindvik i Forfang nie będą mogli wystąpić w kończących sezon konkursach w Norwegii i Słowenii.
Przejdź na Polsatsport.pl