Legenda NBA odchodzi po 29 latach! Trenował Sochana
Po 29 latach pracy jako szkoleniowiec San Antonio Spurs, Gregg Popovich oficjalnie zakończył trenerską karierę. Ikona NBA, pięciokrotny mistrz, rekordzista wszech czasów i świeżo upieczony członek Hall of Fame - ogłosił, że ustępuje z ławki trenerskiej, ale pozostanie w strukturach klubu jako jego prezydent. Jednym z jego podopiecznych był Jeremy Sochan.

- Choć moja miłość i pasja do tej gry pozostają, postanowiłem, że już czas ustąpić z funkcji pierwszego trenera. Będę zawsze wdzięczny zawodnikom, trenerem, sztabowi i kibicom. Cieszy mnie możliwość dalszego wspierania tego klubu, społeczności i miasta, które tak wiele dla mnie znaczą - powiedział Popovich, cytowany w komunikacie klubu.
Amerykański szkoleniowiec nie pełnił swoich obowiązków od 2 listopada, kiedy doznał udaru. Od wielu miesięcy jego stan zdrowia pozostawał niejasny. W lutym potwierdzono, że nie wróci do drużyny w bieżącym sezonie, natomiast w kwietniu lokalne media informowały, że trener czuje się dobrze i odpoczywa w domu.
ZOBACZ TAKŻE: Real Madryt pokonany! Wiemy, kto awansował do turnieju finałowego
Obowiązujący kontrakt Amerykanina miał trwać do końca sezonu 2027/2028.
Bilans jego pracy ze Spurs to 1388 zwycięstw i 824 porażki. W historii NBA żaden inny trener nie prowadził jednego klubu przez tak długi czas. Na liście jego osiągnięć znajduje się również złoty medal olimpijski zdobyty z reprezentacją USA podczas igrzysk w Tokio w 2021 roku.
Popovich trzykrotnie zdobywał tytuł Trenera Roku NBA - to rekord, który dzieli z Donem Nelsonem i Patem Rileyem.
Karierę w San Antonio rozpoczął w 1988 roku jako asystent trenera. Funkcję tę pełnił do 1992 roku. W 1994 powrócił do klubu w roli dyrektora generalnego i wiceprezesa do spraw koszykówki, a w 1996 roku zwolnił Boba Hilla i sam objął stanowisko pierwszego trenera.
Przejdź na Polsatsport.pl

