Semeniuk powiedział wprost! "Nie wygląda to najlepiej"
Kamil Semeniuk nie wystąpił w półfinale Ligi Mistrzów, w którym Sir Sicoma Monini Perugia pokonała Halkbank Ankara 3:0. Polski przyjmujący przyznał przed kamerami Polsatu Sport, że nie jest gotowy do gry na 100%.


Nikola Grbić: Kamil Semeniuk ma małą kontuzję

Kamil Semeniuk: Nie jestem jeszcze w stu procentach gotowy do gry
Choć wyniki poszczególnych setów mogą wskazywać wyrównane spotkanie, to mecz zakończył się w trzech setach.
- Wygraliśmy i to jest najważniejsze. Nie był to przekonujący styl, ale awansowaliśmy do finału - powiedział po meczu Semeniuk.
Polskich fanów najbardziej interesuje nieobecność reprezentanta Biało-Czerwonych w półfinałowym spotkaniu. Semeniuk spędził trzy sety na ławce rezerwowych
- Nie będę mówił za dużo, ale nie wygląda to najlepiej. Nie jestem gotowy na 100% do gry, ale mamy czas do niedzieli. Może wykonam jakieś skoki i jeśli będzie trzeba, to zacisnę zęby i wyjdę na parkiet - przyznał.
Jak Polak ocenia grę swojej drużyny?
- W pierwszym i drugim secie nie potrafiliśmy się rozluźnić. Dopiero w trzecim secie wszystko zaczęło wyglądać lepiej. Mam nadzieję, że w finale zaczniemy od gry, takiej jak w trzeciej partii - zakończył.

Transmisja drugiego półfinału JSW Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie w sobotę 17 maja o godzinie 14.45 w Polsacie Sport 1 i na Polsat Box Go. Przedmeczowe studio o godzinie 13.00.
Przejdź na Polsatsport.pl

