Co z przyszłością filaru mistrza Polski? To już pewne!
Marcin Komenda zostaje na kolejny sezon w zespole Bogdanki LUK-u Lublin. Rozgrywający to jeden z najważniejszych elementów układanki świeżo upieczonych mistrzów Polski. - Nie mogę doczekać się następnych pięknych momentów - powiedział.

Miniony sezon był dla Bogdanki LUK-u Lublin fantastyczny. Ekipa prowadzona przez Massimo Bottiego brylowała zarówno na krajowym jak i europejskim podwórku, odnosząc historyczne sukcesy. Bogdanka zwyciężyła bowiem rozgrywki PlusLigi oraz sięgnęła po końcowe trofeum w Pucharze Challenge, triumfując w wielkim finale z Cucine Lube Civitanova.
ZOBACZ TAKŻE: Klub PlusLigi stracił ważnego zawodnika. Zdobył dla nich ponad 500 punktów
W minionej kampanii w barwach lublinian wyróżniało się wielu zawodników. W ataku błyszczeli Wilfredo Leon, Mikołaj Sawicki czy Kewin Sasak. Mózgiem drużyny był jednak rozgrywający Marcin Komenda.
Teraz klub Bogdanki oficjalnie potwierdził przyszłość reprezentanta Polski. 29-latek nadal będzie występował w drużynie z województwa lubelskiego.
- Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z tego, że będę mógł reprezentować klub w kolejnym sezonie. Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania w Hali Globus i następnych pięknych momentów - powiedział Komenda, cytowany przez stronę LUK-u.
Sezon klubowy dobiegł końca, ale na rozgrywającego czekają następne wyzwania, tym razem z orzełkiem na piersi. Komenda znalazł się bowiem wśród powołanych do polskiej kadry przez Nikolę Grbicia na nadchodzące zmagania ekip narodowych.
Przejdź na Polsatsport.pl
