Osiem miejsc Polek na podium, a trener... liczył na więcej

Sporty walki

Osiem miejsc na podium, w tym dwa zwycięstwa - to bilans występów polskich pięściarek w 40. Memoriale Feliksa Stamma w Warszawie, mającym jednocześnie rangę Pucharu Świata. - Liczyliśmy na trochę lepsze wyniki – przyznał drugi trener kadry Kamil Goiński.

Trener spogląda na młodą pięściarkę w czerwonym kasku ochronnym, siedzącą przy ringu bokserskim.
fot. PAP
Kamil Goiński o występach polskich pięściarek w Warszawie

Na stołecznym ringu w sumie zaprezentowało się 12 polskich pięściarek. Swoje kategorie wygrały wicemistrzyni olimpijska Julia Szeremeta (57 kg) i Agata Kaczmarska (+81 kg). Goiński podkreślił, że poziom sportowy warszawskiego turnieju był bardzo podobny do pierwszych zawodów Pucharu Świata w Brazylii, które odbyły się na początku kwietnia.

 

ZOBACZ TAKŻE: Pięć tytułów, osiemnaście miejsc na podium Polaków podczas PŚ w Warszawie

 

- Jeśli chodzi o styl walk, to jesteśmy bardzo zadowoleni. Dziewczyny pokazały się z dobrej strony. O porażkach Natalii Kuczewskiej (51 kg) czy Anety Rygielskiej (60 kg) możemy dyskutować, ale sędziowie tak zdecydowali - powiedział szkoleniowiec.

 

Jak zaznaczył, o tym, że punkty zdobyte w Memoriale Stamma nie będą liczone do światowego rankingu ekipa dowiedziała się kilka dni przed imprezą. Tak zadecydował zarząd nowej federacji World Boxing, tłumacząc że turniej do terminarza został dołączony stosunkowo niedawno i nie wszystkie reprezentacje miały czas na odpowiednie przygotowanie.

 

- Na to nie mieliśmy wpływu. Dla nas liczy się przede wszystkim to, aby dziewczyny się rozwijały i toczyły coraz lepsze pojedynki z wymagającymi rywalkami. Zależy nam, aby ich poziom sportowy systematycznie się podnosił – tłumaczył Goiński.

 

W turnieju ze względu na wirus grypy nie mogły wziąć udziału triumfatorki PŚ w Brazylii, czyli Wiktoria Rogalińska (54 kg) i Barbara Marcinkowska (70 kg). Pierwsza z nich została nawet zgłoszona do zawodów, ale w ostatniej chwili jej nazwisko zostało wycofane.

 

- Obie czują się już lepiej. W trakcie turnieju nie były dysponowane w 100 procentach. Nie chcieliśmy się później tłumaczyć, że przegrały, bo były chore – dodał.

 

Teraz polskie pięściarki udały się na urlopy. Zajęcia wznowią 16 czerwca na zgrupowaniu w Giżycku. W lipcu czeka je start w PŚ w Kazachstanie, który będzie etapem przygotowań do wrześniowych mistrzostw świata w Liverpoolu. Ostatnią tegoroczną imprezą w kalendarzu międzynarodowym będzie PŚ w Indiach zaplanowany na listopad

GM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie