Jest oficjalny komunikat! Siatkarska gwiazda przeszła do derbowego rywala
Transferowa saga z Tijaną Bosković w roli głównej dobiegła końca. Siatkarska gwiazda po 10 latach gry w Eczacibasi Stambuł przechodzi do lokalnego rywala, VakifBanku Stambuł.

Tijana Bosković - najlepsze akcje w meczu z Polską

Tijana Bosković - najlepsze akcje w meczu Serbia – Niemcy

Tijana Boskovic - najlepsze akcje MVP meczu Eczacibasi Dynavit Stambuł – Developres Rzeszów
O tym, że Bosković odejdzie z ekipy wicemistrzyń Turcji, tamtejsze media informowały już od kilku tygodni. Serbską atakującą łączono z wieloma drużynami z Turcji i Włoch, ale w ostatnim czasie stało się jasne, że decydujący bój o Tijanę Bosković stoczą VakifBank Stambuł i Zeren Spor Kulubu.
ZOBACZ TAKŻE: Chcą wyjść z cienia "Wielkiej Trójki". Pomóc na gwiazda reprezentacji Polski!
Tegoroczny beniaminek Sultanlar Ligi wywołał zresztą ogromną burzę, zamieszczając w social mediach wpis: "My też uwielbiamy zupę z soczewicy". Wspomnienie w komunikacie o ulubionym daniu Serbki sprawiło, że wiele osób było wręcz przekonanych, że Bosković kolejny sezon rozpocznie właśnie w mającym ogromne ambicje zespole z Ankary.
Ostatecznie Bosković trafiła do VakifBanku Stambuł, o czym oficjalnie poinformował nie tylko klub, ale i sama zawodniczka, żegnając się z kibicami Eczacibasi emocjonalnym wpisem w mediach społecznościowych.
"Trudno mi znaleźć odpowiednie słowa, by wyrazić, co czuję po dziesięciu latach, które wspólnie spędziliśmy. Wydaje się, jakby to było wczoraj, a przecież po raz pierwszy na tej hali pojawiłam się w 2015 roku. Od samego początku czułam się zaszczycona tym, że jestem częścią klubu z bogatą historią i tradycją, który tak wiele wniósł do światowej żeńskiej siatkówki. Miałam to szczęście, że przez te lata dzieliłam parkiet z wieloma zawodniczkami, które można nazwać jednymi z najlepszych w historii tego sportu. Przez te wszystkie lata dojrzałam tu nie tylko jako zawodniczka, ale i jako człowiek. Każda chwila, spędzona w pomarańczowo-białej koszulce, była dla mnie cennym doświadczeniem - pełnym wzlotów i upadków, radości, a nawet trudności, które pomogły mi się rozwijać i stawać się lepszą osobą. Jestem głęboko wdzięczna za każdą relację, jaką nawiązałam na przestrzeni lat, a także za każdą przyjaźń, która przetrwa całe życie. Dziękuję klubowi za wsparcie i profesjonalizm, a szczególne podziękowania kieruję do pana prezesa Faruka Eczacibasi, który promuje sportowe wartości i buduje lepszą przyszłość dla zawodniczek. Dziękuję wszystkim trenerom, z którymi pracowałam i którzy przyczynili się do mojego sportowego rozwoju. Dziękuję moim koleżankom z drużyny za to, że były przy mnie i wspierały mnie w tych najtrudniejszych chwilach. I na koniec dziękuję również naszym wspaniałym kibicom za każde miłe słowo i nieustający doping na każdym meczu. Wspomnienia, związane z tym klubem, na zawsze pozostaną w moim sercu, a te dziesięć lat zawsze będzie miało dla mnie szczególne znaczenie" - napisała Bosković.
Tijana Bosković trafiła do Eczacibasi w 2015 roku z Partizana Belgrad. Z ekipą ze Stambułu sięgnęła po cztery srebrne i trzy brązowe medale mistrzostw Turcji, Puchar i trzy Superpuchary kraju, dwa tytuły Klubowych Mistrzostw Świata, dwa Puchary CEV i srebro Ligi Mistrzyń.
Włoski portal volleyball.it podał, że trudne zadanie zastąpienia Bosković w Eczacibasi może spaść na... Magdalenę Stysiak, która ma trafić tam z trzeciego giganta ze Stambułu, Fenerbahce.

