Cenne zwycięstwo Japonii po pięciu setach walki

Siatkówka

W starciu finalistów ubiegłorocznej Ligi Narodów, reprezentacja Japonii po ciekawym, pięciosetowym spotkaniu pokonała w Burgas Francję 3:2 (25:22, 19:25, 22:25, 25:20, 15:11). Dla Japończyków to czwarte zwycięstwo w tej edycji VNL, dla francuskiej ekipy - trzecia przegrana.

Trzech młodych mężczyzn w strojach sportowych, grających w siatkówkę, jeden w czerwonej koszulce z numerem 13, pozostali w czarnych koszulkach z numerami 9 i 2.
fot. Volleyball World/FIVB
Siatkarze reprezentacji Japonii w swoim drugim meczu w turnieju Ligi Narodów w Burgas pokonali Francję 3:2

Swoje pierwsze mecze turnieju w Burgas Francuzi i Japończycy kończyli w odmiennych nastrojach. "Les Bleus" pokonali 3:0 Ukrainę, Japończycy bez straty seta ulegli gospodarzom imprezy Bułgarom.

 

ZOBACZ TAKŻE: Grbić zabrał głos po meczu z Włochami. Nie zamierzał tego ukrywać

 

Bezpośrednie starcie finalistów poprzedniej edycji VNL okazało się bardzo wyrównane i przyniosło wiele emocji. Lepiej zaczęli siatkarze z Dalekiego Wschodu - dzięki dobrej końcówce pierwszego seta wygrali go 25:22. Kolejne dwie partie należały już jednak do Francuzów - w drugiej odsłonie zespół trenera Andrei Gianiego od samego początku dyktował warunki i zwyciężył do 18. W trzeciej drużyna z Europy również długo wysoko prowadziła (15:10, 23:18), i choć w ostatnim fragmencie jej przewaga stopniała, wygrała 25:22.

 

Prowadzeni przez trenera Laurenta Tilliego Japończycy odzyskali inicjatywę w czwartym secie, po kilku zmianach w składzie dokonanych przez francuskiego szkoleniowca. Dzięki świetnej zagrywce i bezbłędnej grze w ataku jednego ze zmienników Tatsunoriego Otsuki (7 skończonych ataków na 7 w tym fragmencie meczu) tym razem to oni zbudowali wysoką przewagę (15:10, 21:15) i pewnie utrzymali ją do końca tej części spotkania (25:20).

 

W decydującym o zwycięstwie tie-breaku, po wyrównanym początku szala zwycięstwa zaczęła się przechylać na stronę Japonii. Blok Otsuki na Trevorze Clevenot dał zespołowi trenera Tilliego prowadzenie 6:4, a zaraz po zmianie stron Go Murayama asem serwisowym powiększył prowadzenie swojej ekipy do trzech punktów (9:6).

 

W końcowym fragmencie spotkania Francuzi nie dawali sobie szans na odrobienie strat, psując kolejne zagrywki, a Japończykom wiatr wiał w żagle już do końca. Meczbola dał im bardzo pewny atak Kento Miyaury z prawego skrzydła, a zwycięstwo 15:11 - szczęśliwy as serwisowy tego samego gracza.

 

Najlepiej punktującym zawodnikiem francusko-japońskiego starcia był Clevenot, który zdobył dla pokonanych 24 punkty. O jeden punkt mniej dla Japonii wywalczył Miyaura. 

 

W całym spotkaniu Francuzi zanotowali zdecydowanie więcej punktowych bloków (11-3), z kolei Japończycy byli wyraźnie lepsi jeżeli chodzi o punkty zdobyte zagrywką (9-2) oraz popełnili mniej błędów własnych (23 przy 32 francuskiej ekipy).

 

Dla Japonii to czwarte zwycięstwo w szóstym meczu Ligi Narodów 2025. Francuzi po czwartkowym spotkaniu mają w dorobku trzy wygrane i trzy przegrane.

 

Japończyków czekają w Bułgarii jeszcze z Ukrainą i Słowenią, "Les Bleus" również zagrają ze Słoweńcami, a także z reprezentacją Turcji.

 

Liga Narodów siatkarzy 2025, Burgas

Francja - Japonia 2:3 (22:25, 25:19, 25:22, 20:25, 11:15)

 

Francja: Amir Tizi-Oualou (3), Theo Faure (19), Trevor Clevenot (24), Antoine Pothron (8), Moussa Gueye (11), Francois Huetz (14), Benjamin Diez (libero) oraz Antoine Brizard (1), Yacine Louati.

 

Japonia: Masaki Oya (1), Kento Miyaura (23), Shoma Tomita (6), Masato Kai (8), Larry Ik Evbade-Dan (4), Shunichiro Sato (3), Tomohiro Ogawa (libero) oraz Tatsunori Otsuka (10), Go Murayama (2), Hiroto Nishiyama (2), Motoki Eiro, Akito Yamazaki (8), Hiromasa Miwa (4).

 

GW, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie