Polska wygrała z Francją 3:2 w ostatnim meczu fazy zasadniczej Ligi Narodów siatkarzy. Drużyna trenera Nikoli Grbicia przełamała się po dwóch porażkach i odniosła cenne zwycięstwo. Starcie finalistów igrzysk w Paryżu nie rozczarowało kibiców - choć obie ekipy miały już zapewnioną grę w turnieju finałowym, stworzyły zacięte widowisko, w którym nie brakowało emocji i zwrotów akcji.
fot. FIVB
Liga Narodów siatkarzy: Polska - Francja. Kto wygrał? Wynik meczu Polaków
Premierowa partia przyniosła wyrównaną rywalizację obu ekip. Lepiej zaczęli Francuzi (5:7), później przewagę mieli dobrze grający blokiem gospodarze (16:13). W końcówce Polacy przegrywali 21:22, ale rywale popełnili błędy w trzech kolejnych akcjach - zepsuli zagrywkę i posłali dwa ataki w aut (24:22). W odpowiedzi dwukrotnie... pomylili się Polacy i seta zwieńczyła długa i zacięta gra na przewagi. W ostatniej akcji Wilfredo Leon strzelił z zagrywki, a Trójkolorowi popełnili błąd (32:30).
W drugim secie również nie brakowało zaciętej walki i wynik krążył wokół remisu. Najpierw minimalną zaliczkę mieli Polacy (7:5), ale w środkowej części seta przewagę uzyskali siatkarze z Francji (11:13, 16:19). Polacy wyrównali po asie Kewina Sasaka (19:19), ale końcówka to dominacja gości, którzy wygrali pięć ostatnich akcji. Dwa asy posłał Antoine Brizard, piłkę setową wywalczył uderzeniem ze środka Mousse Gueye, a Mathis Henno zamknął seta skutecznym atakiem (20:25). Polaków pogrążyły w tej partii błędy własne, których popełnili aż dziesięć.
Trzecia odsłona również długo była wyrównana (11:11) i oglądaliśmy zaciętą walkę na parkiecie. W środkowej części seta przewagę zaczęli budować Polacy (16:14), którzy dobrze grali blokiem i byli skuteczni w ofensywie. W końcówce gospodarze utrzymali przewagę - w ważnym momencie asa posłał Wilfredo Leon (21:17), rywale popełnili dwa kosztowne błędy, a w ostatniej akcji Leon zaatakował po bloku rywali (25:20).
Polacy złapali dobry rytm na początku czwartego seta i uzyskali przewagę. Jakub Kochanowski (6:4) i Tomasz Fornal (9:6) dołożyli punkty zagrywką. Obie ekipy ryzykowały w polu serwisowym, asów więc nie brakowało. Trójkolorowi odrobili straty (14:14), rozpoczęła się walka punkt za punkt i losy seta rozstrzygnęły się w końcówce. Theo Faure atakiem blok-aut wywalczył piłkę setową dla Francji (22:24), a wynik na 23:25 ustalił Antoine Brizard, zaskakując gospodarzy atakiem z drugiej piłki.
Spotkanie rozstrzygnęło się w tie-breaku. Tym razem Francuzi zaczęli od dobrej zagrywki - Mousse Gueye i Theo Faure zaskoczyli polskich przyjmujących (5:7). Gospodarze wyrównali i losy seta znów rozstrzygnęły się w końcówce. Po punktowym bloku Polacy prowadzili 13:11, po chwili Wilfredo Leon zaatakował po bloku rywali, co oznaczało piłkę meczową. Jeszcze odpowiedział Theo Faure, ale skuteczny atak Leona wyjaśnił sytuację (15:12).
Najwięcej punktów: Wilfredo Leon (30), Kewin Sasak (14), Jakub Kochanowski (10), Tomasz Fornal (10), Jakub Nowak (10) – Polska; Theo Faure (28), Mathis Henno (17), Yacine Louati (13), Mousse Gueye (11) – Francja. Polacy lepiej punktowali blokiem (13–5), rywale zagrywką (6–11); więcej błędów własnych po stronie gospodarzy (38, przy 32 reprezentacji Francji).
Turniej w Gdańsku (16–20 lipca) zakończył fazę zasadniczą Ligi Narodów. Polacy we wcześniejszych meczach w Ergo Arenie pokonali Iran (3:2) i przegrali z Kubą (1:3) i z Bułgarią (2:3). Rozgrywki fazy interkontynentalnej VNL 2025 zakończyli na piątym miejscu w tabeli z bilansem meczów 8–4 i 23 zdobytymi punktami.
Polska – Francja3:2 (32:30, 20:25, 25:20, 23:25, 15:12)
Polska: Marcin Komenda, Jakub Nowak, Jakub Kochanowski, Wilfredo Leon, Kamil Semeniuk, Kewin Sasak – Jakub Popiwczak (libero) oraz Tomasz Fornal, Artur Szalpuk, Bartosz Bednorz. Trener: Nikola Grbić. Francja: Mousse Gueye, Yacine Louati, Antoine Brizard, Theo Faure, Mathis Henno, Francois Huetz – Jenia Grebennikov (libero) oraz Timothee Carle, Benjamin Toniutti. Trener: Andrea Giani.
Sędziowie: Ismail Ibrahim Alblooshi (ZEA) – Stanislava Simic (Serbia).