Największy sukces w historii polskiej siatkówki. Rocznica legendarnego meczu

Robert MurawskiSiatkówka

Dokładnie 49 lat temu, 30 lipca 1976 roku, polscy siatkarze sięgnęli po złoty medal igrzysk olimpijskich. W wielkim finale w Montrealu pokonali 3:2 ZSRR. Do dziś tego sukcesu nie udało się powtórzyć żadnemu pokoleniu reprezentantów Polski.

Drużyna siatkarzy w jednakowych dresach stoi w rzędzie na boisku, podczas gdy młoda dziewczyna w białej sukience stoi z boku.
fot. PAP
49 lat temu polscy siatkarze sięgnęli po olimpijskie złoto

Montreal 1976 to magiczny moment dla polskich kibiców siatkarskich. Drużyna trenera Huberta Wagnera jechała na igrzyska olimpijskie w roli faworyta, bo dwa lata wcześniej wywalczyła mistrzostwo świata w Meksyku. Wagner obiecał złoto, droga do finału nie była jednak łatwa, trzy z pięciu meczów kończyły się w piątym secie. Najbardziej dramatyczny był ten z Kubą w fazie grupowej, w którym polscy siatkarze wygrali w decydującej partii 20:18. Emocji nie zabrakło również w półfinałowym boju z Japonią.

 

ZOBACZ TAKŻE: Kurek i Huber trenują z PSG Stalą Nysa. Jest potwierdzenie klubu


Finałowe starcie ze Związkiem Radzieckim zostało rozegrane 30 lipca 1976 roku. W Polsce był to środek nocy, ale przed telewizorami zasiadły miliony kibiców. Pierwszy set wygrali rywale, w drugim górą byli Polacy, w trzecim znów siatkarze ZSRR. W czwartej odsłonie emocje sięgnęły zenitu, radzieccy siatkarze mieli dwie piłki meczowe, ale ekipa Wagnera odwróciła wynik (19:17). Olimpijskie złoto miał więc zgarnąć zwycięzca piątej partii. Nie zaczęła się ona dla Polaków udanie (0:4), ale szybko przejęli oni inicjatywę i nie oddali jej do końca seta. Po autowym ataku na 15:7 nastąpił pamiętny wybuch radości polskich siatkarzy.


Tym, który przestrzelił w decydującym momencie, był Władimir Czernyszow. Po latach rosyjski siatkarz przyznał w rozmowie ze Zdzisławem Ambroziakiem, że porażka w olimpijskim finale wywołała u niego szok nerwowy. Całymi godzinami siedział w bezruchu. Schudł dziesięć kilogramów, a mecz z Polakami śnił mu się po nocach. Zmarł w 2004 roku na raka płuc.


W złotej drużynie trenera Huberta Jerzego Wagnera zagrali: Włodzimierz Stefański, Bronisław Bebel, Lech Łasko, Edward Skorek, Tomasz Wójtowicz, Wiesław Gawłowski, Mirosław Rybaczewski, Zbigniew Lubiejewski, Ryszard Bosek, Marek Karbarz, Włodzimierz Sadalski, Zbigniew Zarzycki. 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie