Nie żyje dwukrotna mistrzyni olimpijska. Miała 31 lat
28 lipca była biathlonistka Laura Dahlmeier została uderzona obrywem skalnym podczas wspinaczki w górskim łańcuchu Karakorum na szczycie Laila w Pakistanie. Jak się okazało, kobieta nie przeżyła tego wypadku i zmarła w wieku 31 lat.

Dahlmeier wybrała się na wycieczkę z Mariną Krauss. Informację o wypadku przekazał we wtorek sztab byłej biathlonistki.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje 37-letnia sportsmenka. Zmarła w trakcie przygotowań do zawodów
"28 lipca Laura Dahlmeier wraz ze swoją partnerką wspinała się w stylu alpejskim, kiedy została uderzona przez spadający kamień. Wypadek miał miejsce około południa czasu lokalnego na wysokości około 5700 metrów. Partnerka natychmiast wezwała pomoc, a akcja ratunkowa została natychmiast rozpoczęta. Ze względu na oddalenie terenu, helikopter ratunkowy mógł dotrzeć na miejsce wypadku dopiero rano 29 lipca. Międzynarodowa ekipa ratownicza koordynuje obecnie akcję ratunkową. Pomagają im w tym doświadczeni międzynarodowi alpiniści przebywający w regionie" - napisano w komunikacie.
W środę przekazano tragiczne informacje. Jak się okazało, Dahlmeier nie żyje. Kobieta miała 31 lat.
Niemka ma w dorobku trzy medale olimpijskie - dwa złote i brązowy - oraz 15 krążków mistrzostw świata, w tym siedem złotych.
Przejdź na Polsatsport.pl

