Polscy siatkarze wygrali w oparach absurdu. W hali zgasło światło
W niecodziennych okolicznościach polscy siatkarze wygrali swój szósty mecz mistrzostw Europy w kategorii U-19. Podczas spotkania z Grecją w hali w Erywaniu zgasło światło i gra została przerwana na blisko półtorej godziny. Nawet to nie przeszkodziło jednak Biało-Czerwonym, którzy triumfowali 3:2 (25:23, 25:17, 21:25, 16:25, 15:12) i pozostają niepokonani.
Polacy od początku imprezy prezentują wysoką formę. Wygrali pięć spotkań z rzędu: 3:0 z Rumunią, 3:0 z Łotwą, 3:2 z Hiszpanią, 3:0 z Austrią oraz 3:0 ze Słowenią.
ZOBACZ TAKŻE: Jakub Popiwczak studzi optymizm przed starciem z Japonią. Przypomniał wielki mecz
W środowy poranek rozpoczął się kolejny mecz Biało-Czerwonych w fazie grupowej. Tym razem ich rywalami byli Grecy. Kiedy Polacy zdobyli pierwszy punkt meczu, gra... została przerwana. Powód? W transmisji internetowej z tego spotkania widać było, że w hali zgasło światło. Nagle zapanowała ciemność, która wykluczyła kontynuowanie gry. Problem okazał się dość poważny, ponieważ mecz udało się wznowić dopiero po mniej więcej 90 minutach.
Kiedy zespoły wróciły na parkiet, starcie było bardzo wyrównane. Ani jedni, ani drudzy nie potrafili zdominować rywali, w związku z czym wynik wciąż był na styku. Polacy wygrali dzięki lepszej końcówce, w której od stanu 23:23 zdobyli dwa punkty z rzędu.
Początek drugiej partii wyglądał podobnie. Drużyny znów szły łeb w łeb (9:9), ale po pewnym czasie Polacy zaczęli przejmować inicjatywę. Wypracowali sobie przewagę (17:11), której starali się bronić do końca seta. Plan się powiódł - Biało-Czerwoni wygrali 25:17.
W trzeciej odsłonie Grecy postawili się naszej drużynie. Od stanu 13:13 lepiej punktowali zawodnicy z południa Europy, którzy tym samym wygrali seta 25:21. W meczu było 2:1 dla Polaków i konieczna była czwarta partia.
W niej również lepsi byli Grecy. Polacy nie potrafili znaleźć odpowiedzi na solidną grę przeciwników i przegrali wyraźnie 16:25. To oznaczało tylko jedno - tie-break.
Dodatkowy, piąty set był bardzo zacięty. Najpierw minimalną zaliczkę zbudowali sobie Grecy (6:4), aby po chwili ją stracić (6:9). Polacy popełniali od tego momentu mniej błędów, ale musieli pozostać skupieni do samego końca. Ostatecznie wygrali 15:12. W całym spotkaniu triumfowali więc 3:2.
Polska - Grecja 3:2 (25:23, 25:17, 21:25, 16:25, 15:12)
Przejdź na Polsatsport.pl