To już koniec! Finalistka Wimbledonu pożegnała się z tenisem
Eugenie Bouchard zakończyła karierę. Pożegnaniem Kanadyjki był turniej WTA w Montrealu, gdzie dotarła do drugiej rundy. Finalistka Wimbledonu 2014 uległa po zaciętym starciu Belindzie Bencic, godnie żegnając się z zawodowym tenisem.

W połowie lipca Eugenie Bouchard zapowiedziała, że impreza rangi WTA 1000 w Montrealu będzie jej ostatnim występem w karierze. Kanadyjka otrzymała od organizatorów dziką kartę do głównej drabinki.
ZOBACZ TAKŻE: Ujawniła wiadomości od gwiazdy tenisa. "Jestem dla ciebie za stara, mam męża"
W domowych, pożegnalnych zmaganiach Bouchard pokazała się z dobrej strony. W pierwszej fazie odniosła zwycięstwo nad Kolumbijką Emilianą Arango, lecz w 1/32 finału czekało na nią trudniejsze wyzwanie. Mierzyła się bowiem z Belindą Bencic.
Kanadyjka broni jednak nie złożyła. Zawiesiła Szwajcarce wysoko poprzeczkę i zdołała ugrać nawet seta przeciwko zdecydowanie wyżej notowanej przeciwniczce. Ostatecznie uległa 2:6, 6:3, 4:6, ale z tenisem pożegnała się w dobrym stylu.
Bouchard uznawana była za wielki talent. Słusznie. W 2014 - w wieku zaledwie 20 lat - dotarła do finału Wimbledonu. W tym samym sezonie osiągnęła również półfinały Australian Open i Roland Garros. Zdobyła także tytuł rangi WTA International Series w Norymberdze. W światowym rankingu najwyżej była na piątym miejscu.
Rozwój Kanadyjki w znacznym stopniu zahamowały jednak kontuzje. W kolejnych latach miała spore problemy z regularną grą i powrotem do najwyższej dyspozycji. Teraz zdecydowała się na pożegnanie.
Przejdź na Polsatsport.pl

