Sensacja na US Open. Miała grać ze Świątek, a tu taka wpadka!
Do niemałej sensacji doszło już w pierwszej rundzie tegorocznego US Open. Elina Switolina, turniejowa dwunastka, odpadła po porażce z Anną Bondar (97. miejsce w rankingu WTA). To ważna informacja dla Świątek, ponieważ Ukrainka była jej potencjalną rywalką w ćwierćfinale imprezy.

US Open wystartował w niedzielę. W pierwszej rundzie znalazło się 128 zawodniczek, które do turnieju dostały się poprzez ranking, kwalifikacje lub za pomocą dzikich kart. Switolina, 15. w światowym zestawieniu, skorzystała rzecz jasna z tej pierwszej opcji.
ZOBACZ TAKŻE: Polka poznała kolejną rywalkę na US Open! To może być trudny mecz
Ukrainka wpadła w pierwszej rundzie na Bondar i uchodziła za wielką faworytkę. Tymczasem Węgierka sprawiła sensację, pokonując wyżej notowaną przeciwniczkę. Ograła ją 6:2, 6:4 i awansowała jej kosztem do drugiej rundy.
To ważna informacja dla Igi Świątek, która w ćwierćfinale mogłaby potencjalnie trafić właśnie na Switolinę. Teraz już wiemy, że tak na pewno się nie stanie. Wśród najbardziej prawdopodobnych rywalek Polki pozostały zatem: Amanda Anisimova, Maria Sakkari, Beatriz Haddad-Maia, Sofia Kenin i Danielle Collins.
W drugiej rundzie Bondar zmierzy się z Sakkari.

