Majchrzak odniósł wielką wygraną i wycofał się z US Open! To oficjalne
Kamil Majchrzak zrezygnował z deblowego występu w US Open. Polak miał rywalizować w parze z Brytyjczykiem Jacobem Fearnleyem, lecz ostatecznie duet wycofał się ze zmagań na Flushing Meadows.

W czwartek Kamil Majchrzak odniósł jedną z najbardziej spektakularnych wiktorii w historii polskiego tenisa. W meczu drugiej rundy US Open z rozstawionym z "9" Karenem Chaczanowem Polak wrócił ze stanu 0:2 w setach, a w decydującej partii odrobił stratę z wyniku 2:5 i obronił łącznie pięć piłek meczowych.
ZOBACZ TAKŻE: Naomi Osaka zadowolona ze współpracy z Tomaszem Wiktorowskim. "Myślałam, że jest bardzo groźny"
W piątek natomiast Majchrzak miał zainaugurować deblowe zmagania w US Open. Piotrkowianin był zgłoszony do zawodów z Jacobem Fearnleyem. Polsko-brytyjska para w pierwszej rundzie miała zmierzyć się z Niemcami Jakobem Schnaitterem i Markiem Wallnerem.
Ostatecznie do tego starcia nie dojdzie. Majchrzak i Fearnley wycofali się z rywalizacji. Ich miejsce zajęli Australijczycy Blake Bayldon i Adam Walton.
Majchrzak oczywiście nadal pozostaje w turnieju singlowym. W trzeciej fazie powalczy z kwalifikantem ze Szwajcarii - Leandro Riedim.
Przejdź na Polsatsport.pl
