Aleksandra Szczygłowska powiedziała to przed arcyważnym meczem. "Warto się od tego odciąć"
Polki wygrały swoją grupę, następnie po tie-breaku ograły Belgijki i już w środę zawalczą o półfinał z Włoszkami. W rozmowie z Bożeną Pieczko Aleksandra Szczygłowska opowiedziała m.in. o przygotowaniach do nadchodzącego meczu oraz odpoczynku od mediów społecznościowych.

Bożena Pieczko, Polsat Sport: Na ile był potrzebny dzień wolny, żeby trochę zapomnieć o siatkówce i tej otoczce mistrzostw świata?
Aleksandra Szczygłowska: Potrzebowałyśmy tego dnia, żeby zrobić coś innego, niż tylko pojechać na trening i potrenować. Wyłączyłam social media i skupiłam się na tym, żeby nie myśleć o siatkówce.
ZOBACZ TAKŻE: Na ten dzień czekały polskie siatkarki. "Korzystamy od samego rana"
Śledzisz opinie i komentarze, które pojawiają się po waszych meczach?
Staram się nie śledzić, ale mając media społecznościowe, dostając wiadomości, mam styczność z tym, co ludzie piszą. Są dobre i złe komentarze, ale przed meczem z Włoszkami warto się od tego odciąć, bawić się tym i cieszyć z miejsca, w którym jesteśmy.
Widzieliśmy, jak Belgijki się nakręcały. Zawodniczki po waszej stronie również wchodziły z pozytywną energią. Na ile to jest potrzebne?
Będzie potrzebna cierpliwość, zabawa i wiara, że jesteśmy w stanie wygrać. Każdy zespół, z którym grałyśmy, dawał z siebie maksa przeciwko nam. Każdy chciał z nami wygrać. Kiedyś też podchodziłyśmy w ten sposób do meczów, a teraz my jesteśmy faworytkami i mamy trochę większą presję. Nie ma co za dużo o tym myśleć, tylko wierzyć w siebie.
Co ci imponuje w kadrze Włoch?
Cała ich drużyna, jak są poukładane i jaką mają szeroką ławkę. Dokładność i małe rzeczy, których nie widać. Nie grają bardzo kombinacyjnie, ale najprostsze rzeczy robią bardzo dokładnie. Konsekwencja, którą mają w swoim zespole, robi różnice.
Oprócz jakości Włoszki grają na tyle, ile trzeba. Oszczędzają w ten sposób siły?
Mają bardzo doświadczone zawodniczki. Może nie prezentują siatkówki, jaką by chciały. Niektóre zawodniczki mogły nie trafić jeszcze z formą. To jest zespół, który w samej końcówce jest w stanie się zebrać i skończyć "robotę".

Transmisja meczu Polska - Włochy w środę w Polsacie, Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Extra 1 oraz online w Polsat Box Go. Początek o godzinie 15.15. Przedmeczowe studio w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Extra 1 oraz online w Polsat Box Go rozpocznie się od razu po zakończeniu spotkania Holandia - Japonia.
Przejdź na Polsatsport.pl

