Aryna Sabalenka zmierzy się z Nickiem Kyrgiosem? Kontrowersyjny tenisista... podał już wynik
Nick Kyrgios poinformował, że chętnie weźmie udział w pokazowym spotkaniu z Aryną Sabalenką w ramach "wojny płci". 30-latek jest pewien, że bez problemów wygra z liderką światowych list.
Australijski tenisista wziął ostatnio udział w podcaście z Aleksandrem Bublikiem. W rozmowie padł temat udziału pierwszego z nich w tzw. "Bitwie Płci". Kyrgios stwierdził, że chętnie zmierzy się w niej z liderką rankingu WTA, Aryną Sabalenką.
ZOBACZ TAKŻE: Skład Polski na Puchar Davisa. Kto zagra w meczu z Wielką Brytanią?
30-latek był bardzo pewny siebie. Docenił umiejętności Białorusinki, ale stwierdził, że z łatwością by ją pokonał.
- Jestem bardzo podekscytowany tym meczem. [Sabalenka] ma wspaniałą osobowość i jest świetną tenisistką. Ona mnie nie pokona. Naprawdę myślisz, że będę musiał grać na 100%? Postaram się być skupiony, ponieważ reprezentuję mężczyzn. Myślę, że wygram 6:2 - skomentował Kyrgios.
Wydarzenie miałoby się odbyć w pierwszym tygodniu stycznia 2026 roku podczas rozgrywek Tennis Open w Hongkongu.
Najsłynniejszy mecz w ramach "bitwy płci" odbył się w 1973 roku. Wówczas Billie Jean King pokonała Bobby'ego Riggsa.
Przejdź na Polsatsport.pl