Niesamowici! Polscy koszykarze wśród najlepszych na świecie
Jordan Loyd i Mateusz Ponitka są w czołówkach indywidualnych klasyfikacji po fazie grupowej i 1/8 finału (sześć spotkań) mistrzostw Europy koszykarzy. Naturalizowany Amerykanin jest piątym strzelcem, a kapitan reprezentacji - dziewiątym najlepiej zbierającym turnieju.

Mateusz Ponitka: Plan jest prosty - walczyć do upadłego i dać z siebie wszystko

Igor Milicić: Naszym hasłem jest "Dumna Polska" i myślę, że Polska może być z nas dumna

Michał Sokołowski: Mamy szansę powtórzyć to, co zrobiliśmy trzy lata temu

Dominik Olejniczak: Na tym etapie turnieju nie ma już finezji, jest walka
Loyd, który od uzyskania na początku sierpnia obywatelstwa Polski rozegrał w drużynie narodowej 11 spotkań i zdobył w nich łącznie 201 punktów, w sześciu meczach Eurobasketu ma średnią 23,0 pkt i w zestawieniu najlepszych strzelców ustępuje tylko gwiazdorom ligi NBA: Słoweńcowi Luce Doncicowi (Los Angeles Lakers), Grekowi Giannisowi Antetokounmpo (Milwaukee Bucks), Finowi Lauriemu Markkanenowi (Utah Jazz) i Izraelczykowi Deniemu Avdiji (Portland Trail Blazers).
ZOBACZ TAKŻE: Kolejna sensacja! Francja odpadła z Eurobasketu
Ponitka, który w trakcie Eurobasketu przekroczył granicę 2000 punktów w reprezentacji (182 spotkania, 2036 pkt), w zestawieniu najlepiej zbierających jest dziewiąty, a w klasyfikacji double-double po niedzielnym meczu z Bośnią i Hercegowiną awansował na siódmą lokatę.
Ponitka, Loyd i Michał Sokołowski (137 spotkań w reprezentacji, 1130 pkt) plasują się także na miejscach od piątego do siódmego pod względem liczby minut spędzanych na parkiecie.
Po rozegraniu spotkań 1/8 finału, poniedziałek jest dniem przerwy w turnieju. Od wtorku osiem najlepszych drużyn wystąpi w Rydze w ćwierćfinale. Podopieczni trenera Igora Milicica zmierzą się tego dnia z Turcją (godz. 16:00).
Przed trzema laty biało-czerwoni wywalczyli w Berlinie czwarte miejsce.


