Niesamowite zachowanie Bukowieckiej! Światowe media aż huczą, co za gest
Półfinał biegu na 400 metrów kobiet w mistrzostwach świata w Tokio jest szeroko opisywany w Norwegii ze względu na zachowanie przed startem Natalii Bukowieckiej, która widząc zdenerwowaną Norweżke Henriette Jaeger podeszła do niej i zapytała, jak się czuje.

- Widzieliśmy to przez kamery i była to sytuacja niespotykana. Faworytka podeszła do młodej rywalki i z widoczną matczyną troską w oczach zapytała „czy wszystko jest OK?” W przekazie telewizyjnym nie słyszeliśmy, co powiedziała Polka, ale według ruchu warg odczytaliśmy „oddychaj”. Niesamowity sportowy gest - skomentował kanał telewizji publicznej NRK.
ZOBACZ TAKŻE: Fantastyczny bieg! Bukowiecka w finale mistrzostw świata
Bukowiecka wygrała bieg, a Norweżka awansowała do finału i stacja nie ma wątpliwości, że pocieszenie przed startem w tym pomogło.
- Henriette jest bardzo wrażliwa i zawsze przed startem bardzo się denerwuje i często nawet wymiotuje. W Norwegii wszyscy się już przyzwyczailiśmy, lecz dla osób jej nie znających musi to być okropny widok - powiedziała matka zawodniczki.
- Już jadąc na stadion w gorącym autobusie źle się poczułam - wyjaśniła biegaczka. - Czułam fale gorąca i dochodziły też nerwy, które jak mnie dopadną, to nie mogę ich opanować. Zaczęłam się trząść, a później przed startem już nic nie pamiętam. Musiałam naprawdę źle wyglądać skoro Bukowiecka się zaniepokoiła. Wtedy podeszła do mnie i powiedziała spokojnie „oddychaj i uspokój się. To tylko bieg i wszystko jest w sumie nieważne”. To bardzo mi pomogło bo w zrozumiałam, że są to tylko kolejne zawody i zabawa - dodała Norweżka.
Przejdź na Polsatsport.pl
