W 3. odcinku „Ninja vs Ninja” czas na jeszcze większe przyspieszenie. Co wydarzy się na torze?
Kolejni zawodnicy połączeni w pary na podstawie wyników z klasyfikacji czasowych staną na równoległych torach. Kobiety i mężczyźni wystartują w oddzielnych kategoriach. Zwycięzcy przejdą dalej, przegrani odpadną.

Z każdego odcinka eliminacyjnego do półfinału przejdzie siedmioro zawodników. Jeden z nich w wyniku dogrywki lucky loser, czyli najlepszy z przegranych.
W tej chwili jest już czternastka z dwóch poprzednich odcinków, przy czym dwóch wywalczyło na power tower złoty bilet, uprawniający ich do bezpośredniego wejścia do finału. Są to Samuel Folsom z USA i Ole Janek z Niemiec.
Czy w tym odcinku dołączy do finału reprezentant Polski?
Jedną z najlepszych naszych zawodniczek jest Kasia Jonaczyk, która już 9 raz wystartuje na torze w Gliwicach. Kasia jest najbardziej utytułowaną kobietą Ninja, jedyną, która wystartowała na power tower i czterokrotną zdobywczynią tytułu Las Woman Standing.
Wśród kozaków znajdzie się również Witalij Orichowski, obecny w niemal wszystkich edycjach. Ostatnią opuścił tylko dlatego, że odbierał poród swojego synka, a teraz wraca z podwójną motywacją.
Zobaczymy także jednego z ulubieńców publiczności - Pszczółkę”, Łukasza Józefiaka, który stanie na torze 10 raz i jak zwykle będzie w stroju pszczółki. Jak daleko doleci tym razem?
Ogromne emocje komentować będą najwięksi wyjadacze toru – Jerzy Mielewski i Łukasz „Juras” Jurkowski.
„Ninja vs Ninja” we wtorki od 2.09 o godz. 20.30 w Polsacie.
Przejdź na Polsatsport.pl