Drużyna Polaka pokonała mistrzów olimpijskich! Teraz chce iść jeszcze dalej

Siatkówka

Reprezentacja Finlandii jest jedną z wielu sensacji tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy. Nordycki kraj wyeliminował w fazie grupowej aktualnych mistrzów olimpijskich - Francję i szykuje się do nadchodzącego starcia fazy pucharowej z Belgią. Na co stać Finów oraz jakie są ich cele w tym turnieju? O tym opowiedział cżłonek sztabu kadry - Kamil Sołoducha.

Drużyna siatkarzy w niebieskich strojach pozuje do zdjęcia, trzymając puchar, na tle rozświetlonej hali sportowej. Większość zawodników uśmiecha się, niektórzy podnoszą ręce w geście radości.
Fot. Volleyball World
Drużyna Polaka pokonała mistrzów olimpijskich! Teraz chce iść jeszcze dalej

Za nami faza grupowa mistrzostw świata siatkarzy, która przyniosła wiele niespodzianek. Z turnieju odpadło wielu faworytów, w tym między innymi Francja, Japonia czy Brazylia. W grze są za to niespodziewane drużyny takie jak Finlandia, w której sztabie pracuje Polak - Kamil Sołoducha. W czym upatruje on sukcesu kadry?

 

ZOBACZ TAKŻE: Polski siatkarz spełnił marzenie kibica!


- Kluczowa jest zespołowość. W Finlandii nie mamy takich zawodników jak Wilfredo Leon czy inni reprezentanci Polski. Mamy zespół, w którym każdy stara się wnieść więcej i zasypać dziurę. Często udaje nam się w ten sposób wygrywać mecze. Naszym celem było wyjście z grupy. Pierwszy cel zrealizowaliśmy i jesteśmy wolni, ale stawiamy sobie kolejne cele krok po kroku - powiedział Kamil Sołoducha.


Finowie trafili do trudnej grupy z Argentyną, Francją oraz Koreą Południową. Nordycki kraj niespodziewanie pokonał w niej Francję - aktualnych mistrzów olimpijskich.


- Zagraliśmy z Argentyną bardzo dobry mecz. Niestety przegraliśmy go przez kilka niedokładności i bardzo prostych błędów. Z Francją było lepiej i to był naprawdę dobry mecz po obu stronach. Mecz z Koreą wyszedł nam nieco gorzej, ale myślę, że za bardzo się spinaliśmy, aby wygrać 3:0. To był nasz cel, ale na trzy mecze mamy dwa do przodu - powiedział statystyk reprezentacji Finlandii.


Jak Sołoducha zapatruje się na nadchodzące starcie z Belgią? Europejski kraj jest kolejną niespodzianką tych mistrzostw, więc szanse w spotkaniu o ćwierćfinał wydają się wyrównane.


- Widać, że w spotkaniach z lepszymi rywalami popełniamy więcej błędów niewymuszonych. O ile błędy wymuszone mogą się zdarzać, to dogrania darmowych piłek na drugą stronę czy niedokładności w obronie przy łatwych atakach nie powinny się zdarzać. Ta grupa nie miała zbyt wiele szans, aby grać przeciwko tak dobrym przeciwnikom - dodał Sołoducha.


Finlandia swój decydujący mecz rozegra z Belgią o godz. 14:00 czasu polskiego. Transmisja już od godz. 13:45 w Polsacie Sport 1. Mecz poprzedzi specjalne studio.

PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie