Dwóch gigantów już wróciło do domu. To może być moment, na który czekała Polska
Faza grupowa mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn obfitowała w sensacje. Już na tym etapie ze zmaganiami pożegnało się dwóch gigantów, których wymieniano w gronie kandydatów do złota. Czy Polacy to wykorzystają? Cała Polska czeka na ich złoto.

Mistrzowie olimpijscy słabsi od Finlandii i Argentyny
Do wielkiej sensacji doszło w grupie C, której zdecydowanymi faworytami byli Francuzi. Mistrzowie olimpijscy udanie rozpoczęli zmagania, bo od szybkiego zwycięstwa 3:0 z Koreą Południową. Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Później jednak zdarzyły się dwie sensacje.
W drugiej kolejce Francuzi przegrali 2:3 z Finami, co było ogromnym zaskoczeniem. Mistrzowie olimpijscy ulegli drużynie z Ligi Europejskiej. O pozostanie w turnieju grali z Argentyńczykami i znów byli słabsi. Przegrali 2:3 i odpadli z turnieju na Filipinach już na etapie fazy grupowej.
Wielki szok w Brazylii. Miał być medal a wyszła kompromitacja
Druga wielka sensacja miała miejsce w grupie H. Ta również miała jednego faworyta, a pozostałe zespoły miały włączyć się do walki o drugie miejsce. Początek na to wskazywał. Brazylijczycy wygrali dwa pierwsze mecze. Najpierw 3:1 z Chinami, a później 3:0 z Czechami. Jak się później okazało, set stracony z Azjatami miał bardzo duże znaczenie.
Na zakończenie fazy grupowej Brazylijczycy grali z Serbami i potrzebowali wygrania jednego seta, aby zameldować się w 1/8 finału. Nie udało się. Zmagający się z wieloma problemami siatkarze z Bałkanów zaskoczyli i efektownie wygrali 3:0 z Canarinhos. Później Czesi pokonali Chińczyków. To sprawiło, że Brazylia po raz pierwszy w historii odpadła z mistrzostw świata już na tym etapie.
Niespodzianek było więcej. Kto jeszcze odpadł w fazie grupowej?
Odpadnięcie Brazylii i Francji to niejedyne niespodzianki fazy pucharowej tegorocznych mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn. W gronie kandydatów do walki o medal wymieniano Japończyków, jednak ci odpadli już w grupie, przegrywając z Turcją i Kanadą.
Wpadkę zanotowali też Kubańczycy, którzy nieoczekiwanie przegrali z Portugalczykami. Z turniejem na Filipinach już w grupie pożegnały się też m.in.:
· Niemcy,
· Egipt,
· Ukraina.
Wielka szansa dla Polaków. Czy ją wykorzystają?
Pogrom faworytów to doskonała wiadomość dla Polaków. Naszym siatkarzom ubyło kilku konkurentów w walce o medal. W ćwierćfinale zagrają z Turkami i są na autostradzie do półfinału. Tam jednak mogą spotkać się z Włochami, co byłoby powtórką poprzednich mistrzostw świata. Czy Polacy wykorzystają nadarzającą się okazję? Kibice w całym kraju ściskają za nich kciuki i wierzą w kolejny wielki sukces.
Wszystkie mecze Polaków transmitowane są w telewizji Polsat. Dla kibiców przygotowano profesjonalne transmisje oraz bogate studio eksperckie. Cała Polska czeka na medal. Podopieczni Nikoli Grbicia nie chcą zwieść tych oczekiwań. Ćwierćfinałowe spotkanie Polska-Turcja już 24 września o 14:00 czasu polskiego - zobacz TUTAJ szczegóły transmisji meczu polskich siatkarzy.
Przejdź na Polsatsport.pl
