Dwóch gigantów już wróciło do domu. To może być moment, na który czekała Polska

Siatkówka

Faza grupowa mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn obfitowała w sensacje. Już na tym etapie ze zmaganiami pożegnało się dwóch gigantów, których wymieniano w gronie kandydatów do złota. Czy Polacy to wykorzystają? Cała Polska czeka na ich złoto.

Portret mężczyzny z krótkimi, siwiejącymi włosami i kilkudniowym zarostem, ubranego w białą koszulkę z czerwonymi elementami i kołnierzykiem. Jest lekko pochylony, a jego spojrzenie skierowane jest w bok.
fot. PAP
Nikola Grbić, selekcjoner polskich siatkarzy.

Mistrzowie olimpijscy słabsi od Finlandii i Argentyny


Do wielkiej sensacji doszło w grupie C, której zdecydowanymi faworytami byli Francuzi. Mistrzowie olimpijscy udanie rozpoczęli zmagania, bo od szybkiego zwycięstwa 3:0 z Koreą Południową. Wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Później jednak zdarzyły się dwie sensacje.

 

W drugiej kolejce Francuzi przegrali 2:3 z Finami, co było ogromnym zaskoczeniem. Mistrzowie olimpijscy ulegli drużynie z Ligi Europejskiej. O pozostanie w turnieju grali z Argentyńczykami i znów byli słabsi. Przegrali 2:3 i odpadli z turnieju na Filipinach już na etapie fazy grupowej.

 

Wielki szok w Brazylii. Miał być medal a wyszła kompromitacja


Druga wielka sensacja miała miejsce w grupie H. Ta również miała jednego faworyta, a pozostałe zespoły miały włączyć się do walki o drugie miejsce. Początek na to wskazywał. Brazylijczycy wygrali dwa pierwsze mecze. Najpierw 3:1 z Chinami, a później 3:0 z Czechami. Jak się później okazało, set stracony z Azjatami miał bardzo duże znaczenie.

 

Na zakończenie fazy grupowej Brazylijczycy grali z Serbami i potrzebowali wygrania jednego seta, aby zameldować się w 1/8 finału. Nie udało się. Zmagający się z wieloma problemami siatkarze z Bałkanów zaskoczyli i efektownie wygrali 3:0 z Canarinhos. Później Czesi pokonali Chińczyków. To sprawiło, że Brazylia po raz pierwszy w historii odpadła z mistrzostw świata już na tym etapie.

 

Niespodzianek było więcej. Kto jeszcze odpadł w fazie grupowej?


Odpadnięcie Brazylii i Francji to niejedyne niespodzianki fazy pucharowej tegorocznych mistrzostw świata w siatkówce mężczyzn. W gronie kandydatów do walki o medal wymieniano Japończyków, jednak ci odpadli już w grupie, przegrywając z Turcją i Kanadą.

 

Wpadkę zanotowali też Kubańczycy, którzy nieoczekiwanie przegrali z Portugalczykami. Z turniejem na Filipinach już w grupie pożegnały się też m.in.:

 

· Niemcy,

· Egipt,

· Ukraina.

 

Wielka szansa dla Polaków. Czy ją wykorzystają?


Pogrom faworytów to doskonała wiadomość dla Polaków. Naszym siatkarzom ubyło kilku konkurentów w walce o medal. W ćwierćfinale zagrają z Turkami i są na autostradzie do półfinału. Tam jednak mogą spotkać się z Włochami, co byłoby powtórką poprzednich mistrzostw świata. Czy Polacy wykorzystają nadarzającą się okazję? Kibice w całym kraju ściskają za nich kciuki i wierzą w kolejny wielki sukces.

 

Wszystkie mecze Polaków transmitowane są w telewizji Polsat. Dla kibiców przygotowano profesjonalne transmisje oraz bogate studio eksperckie. Cała Polska czeka na medal. Podopieczni Nikoli Grbicia nie chcą zwieść tych oczekiwań. Ćwierćfinałowe spotkanie Polska-Turcja już 24 września o 14:00 czasu polskiego - zobacz TUTAJ szczegóły transmisji meczu polskich siatkarzy.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie