Polak walczy o tytuł mistrza Europy. Został ostatni krok
W weekend zostanie rozegrana ostatnia w sezonie ósma runda mistrzostw Europy - Rajd Chorwacji. Liderem cyklu jest Mikołaj Marczyk (Skoda Fabia RS Rally2), który w klasyfikacji generalnej prowadzi przed Włochem Andreą Mabellinim (Skoda Fabia RS) i Irlandczykiem Jonem Armstrongiem (Ford Fiesta Rally2).

Dzięki wywalczeniu trzeciej lokaty w poprzedniej rundzie w Walii, Polak umocnił się na pozycji lidera cyklu ERC, na koncie ma 146 pkt. Jego najgroźniejszy rywal w walce o tytuł Mabellini zajął w Walii szóste miejsce i w klasyfikacji MŚ traci do Marczyka 15 pkt. Trzeci jest Armstrong - 113 pkt, który teoretycznie może się jeszcze włączyć do walki o tytuł.
ZOBACZ TAKŻE: Marc Marquez - więcej niż powrót
Ale zgodnie z regulaminem FIA ERC najsłabszy wynik z całego sezonu będzie odejmowany od łącznego dorobku na koniec rywalizacji. Oznacza to, że po odjęciu 13 pkt z Rajdu Skandynawii Marczyk, z pilotem Szymonem Gospodarczykiem, mają aktualnie przewagę tylko dwóch „oczek” nad Włochem i o losach tytułu zadecyduje ostatnia runda sezonu w Chorwacji.
Na liście zgłoszeń jest 59 załóg. Dziesięć z nich z Polski. Obok Marczyka w Chorwacji pojedzie niedawno koronowany mistrz Polski Jakub Matulka (Skoda Fabia RS), Jarosław Kołtun i Piotr Krotoszyński (obaj Skoda Fabia RS).
Organizatorzy przygotowali 10 trudnych odcinków o łącznej długości 173 kilometry. Większość z nich to próby znane z czasów, kiedy rajd był w kalendarzu mistrzostw świata WRC.
Rajd Chorwacji rozpocznie się w piątek, 3 października, o godz. 18 uroczystą ceremonią startu w Zagrzebiu. Wcześniej rozegrany zostanie odcinek kwalifikacyjny. W sobotę 4 października w programie są trzy dwukrotnie pokonywane odcinki Krasic - Sosice (22,7 km), Hartje - Stojdraga (20,9 km) oraz Breganica - Smerovisce (14,7 km).
W niedzielę zaplanowano dwie dwukrotnie przejeżdżane próby Veliko - Trgovisce (13,6 km) i Zagorska Sela - Kumrovec (14,3 km). Ceremonia mety odbędzie się o 15.45 w Zagrzebiu, a wieczorem zaplanowano uroczystą galę zakończenia sezonu ERC i koronację nowych mistrzów Starego Kontynentu.
W rajdowych ME w ubiegłych latach doskonale spisywał się Kajetan Kajetanowicz, który trzykrotnie w latach 2015-2017 zdobywał tytuł najlepszego kierowcy Starego Kontynentu.



