Ekstraliga rugby. Arka i Juvenia kontra giganci

Inne

Super sobota w Ekstralidze rugby. Wszystkie pięć meczów odbędzie się jednego dnia. Najciekawiej powinno być w Krakowie i Gdyni. W Lublinie świętują 50-lecie klubu.

Trzech zawodników rugby w żółtych koszulkach walczy o piłkę, jeden z nich upada na ziemię.
Eksraliga rugby
W ostatnich latach w starciach Orkan (czarne) - Arka (żółte koszulki) górą jest ekipa z Sochaczewa. W maju tego roku Orkan wygrał 68:8. Jak będzie tym razem?

Takiej soboty w polskim rugby dawno już nie było. Pięć meczów jednego dnia to potężna dawka ligowych emocji. Czy poradzą sobie z nią kibice? Zwłaszcza, że aż cztery mecze nakładają się na siebie godzinowo? Na pewno to nie jest najlepsze rozwiązanie dla fanów, działacze muszą zacząć się dogadywać, by mecze, jak to bywało kilka lat temu, nie nakładały się na siebie. Zwłaszcza, że wszystkie są transmitowane na tym samym kanale Ekstraligi na YouTube.

 

Pogoń wraca na właściwe tory

 

A co będzie się działo sportowo? Znów może być ciekawie. Najciekawiej, w Gdyni i Krakowie. W stolicy Małopolski, mająca wciąż medalowe aspiracje Juvenia Kraków, podejmie mistrzów Polski – Pogoń Awentę Siedlce. Faworytem będą oczywiście goście, którzy tydzień temu zmietli dotychczasowego lidera – Life Style Catering Arkę Gdynia, wygrywając aż 71:7. Dodajmy, że było to dopiero pierwsze zwycięstwo obrońców tytułu w tym sezonie – Pogoń przegrała wcześniej z ORLEN Orkanem Sochaczew 24:26 i zremisowała z Energa Ogniwem Sopot 17:17. Po meczu z Arką zawodnicy Pogoni podkreślali, że zespół wraca na odpowiednie tory, a cel wciąż jest ten sam – obrona tytułu.

 

13 siedlczan w kadrze Polski

 

I ten cel na pewno wciąż jest realny. Bo jeśli chodzi o siłę sportową, przynajmniej tą na papierze, siedleckiej ekipie nikt w lidze podskoczyć nie może. Dość powiedzieć, że we właśnie ogłoszonej, szerokiej kadrze na jesienne mecze reprezentacji Polski w Rugby Europe Trophy jest aż 13 zawodników Pogoni. Trener Kamil Bobryk powołał też 10 zawodników sopockiego Ogniwa, które po ubiegłotygodniowym zwycięstwie nad Orkanem zostało liderem tabeli. Sochaczewska ekipa, która jest wiceliderem ma tylko trzech zawodników w kadrze.

 

W sumie w kadrze jest 46 nazwisk. Uwagę przykuwa powrót do drużyny Mateusza Bartoszka, który półtora roku leczył kontuzję, a do gry wrócił tej jesieni. Weteran naszej kadry, który debiutował w niej mniej więcej w tym samym czasie co jej obecny trener, gra od kilkunastu lat we Francji. Jego powrót na boisko to świetna wiadomość dla polskiego ruby. Nasza kadra zagra w październiku i listopadzie z Litwą, Danią i Czechami. Dwa ostatnie mecz odbędą się w Polsce.

 

Przeciwko 13 kadrowiczom z Pogoni Juvenia wystawi dwóch. Mogłoby być ich na pewno trzech, bo lider krakowskiej ekipy Michał Jurczyński zaproszenie od trenera Bobryka już dostawał, ale na razie nie jest w stanie pogodzić obowiązków zawodowych, z grą w reprezentacji.

 

Ile zarabia się w Polsce na rugby?

 

Rugby w Polsce to wciąż sport amatorski, niemal wszyscy krajowi zawodnicy występy na boiskach Ekstraligi łączą z pracą lub nauką. Tylko nieliczni, najlepsi obcokrajowcy i kilku Polaków ma status zawodowców. Co oczywiście wcale nie oznacza, że mają jakieś wielkie kontrakty. Najlepsi dostają od 7 do 12 tysięcy złotych miesięcznie. I jest ich nie więcej niż 20 w całej lidze.

 

Najwięcej w Pogoni, ale też góra sześciu-siedmiu. W innych klubach jest to od trzech do pięciu graczy. Zazwyczaj zawodników z zagranicy, którzy poza wynagrodzeniem dostają też mieszkanie (najczęściej wspólne z kolegami) i wyżywienie (najczęściej obiad). Trudno więc naszą ligę nazwać zawodową. Podobnie rzecz ma się z działaczami – 99% z nich to wolontariusze. Kluby – jeśli zatrudniają pracowników – to głównie trenerów. Czasem dwie trzy osoby w biurze i obsłudze stadionu, jeśli należy do klubu.

 

Dwa mecze o 13, dwa o 16!

 

I to pewnie jest odpowiedź dlaczego wciąż brak pełnej koordynacji choćby godzin meczów ligowych. Krakowski mecz rozpocznie się o godzinie 13 w sobotę. O tej samej porze w Łodzi WizjaMed Budowlani (sześciu powołanych do kadry), podejmą Budmex Białystok. W tym starciu faworyt jest tylko jeden – gospodarze.

 

O 14 rozpocznie się mecz w Lublinie. Tamtejsi Edach Budowlani tym spotkaniem chcą podsumować obchody 50-lecia istnienia ich klubu, które zaczęły się w tygodni od uroczystej gali. Będą faworytami. Lechia wciąż jest w kryzysie, ale wciąż się nie poddaje i do Lublina pojedzie walczyć o pierwszy zwycięstwo w sezonie. To jedyna w polskim rugby ekipa, która w swej ponad 60-letniej historii nigdy nie spadła na niższy poziom rozgrywkowy.

 

11-krotny mistrz kontra 16-krotny

W Sopocie Ogniwo podejmie AZS AWF Warszawa. Przez całe lata 80-te i 90-te XX wieku to między tymi drużynami oraz Lechią rozstrzygała się najczęściej walka o mistrzostwo Polski. Teraz oczywiście faworyt jest tylko jeden – gospodarze, którzy mają na koncie 11 tytułów. Goście – 16-krotni mistrzowie kraju, będą znów walczyć o to, by nie było pogromu. Tydzień temu w starciu z Budowlanymi z Lublina, długo się to beniaminkowi udawało (ostatecznie warszawianie polegli 21:66). Jak będzie tym razem?

Być może najciekawsze starcie V kolejki odbędzie się w Gdyni. Life Style Catering Arka Gdynia musi zmazać plamę po ubiegłotygodniowym laniu od Pogoni. W liczbie powołanych do kadry pomiędzy Arką i Orkanem jest remis. Gdynianie mają trzech powołanych, podobnie jak Orkan. Faworytem jest jednak ekipa z Sochaczewa, która w ostatnich latach regularnie wygrywa z gdynianami.

 

Ekstraliga rugby. V kolejka.

Wszystkie mecze w sobotę 4 października

Juvenia Kraków v Awenta Pogoń Siedlce (godz. 13.00)
Budowlani WizjaMed Łódź v Budmex Rugby Białystok (godz. 13.00)
Edach Budowlani Lublin v Drew Pal 2 Lechia Gdańsk (godz. 14.00)
Energa Ogniwo Sopot v AZS AWF Warszawa (godz. 16.00)
Life Style Catering Arka Gdynia v ORLEN Orkan Sochaczew (godz. 16.00)

 

Materiały prasowe/Robert Małolepszy
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie