Nie żyje były zawodnik UFC. Zginął podczas spaceru

Sporty walki

Bardzo smutne wiadomości napływają z Australii. Były zawodnik organizacji UFC Suman Mokhtarian został w środę zastrzelony w Sydney. Nie był to pierwszy atak na Australijczyka.

Jasny płomień świecy płonącej w całkowitej ciemności.
fot. PAP

O sytuacji informują australijskie media, a także "The Independent". Mokhtarian miał zostać zastrzelony w środę wieczorem podczas spaceru na Annaluke Street. Mimo akcji służb ratunkowych, mężczyzny nie udało się uratować. Miał 33-lata.

 

ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje syn legendarnego pięściarza. Miał zaledwie 17 lat

 

Mokhtarian wcześniej przeżył już podobny atak, kiedy to napastnicy zaatakowali go w klubie sportów walki Australian Top Team. Wtedy jednak udało mu się ujść z życiem. Służby badają, czy oba te ataki mogą być powiązane.

 

Zawodnik z Sydney miał bardzo dobry początek kariery. Wygrał siedem pierwszych zawodowych walk i dzięki temu dostał się do 27. sezonu The Ultimate Fightera. Tam przegrał z Rickym Steelem. Następnie otrzymał dwie szanse w UFC. Najpierw przegrał z Sodiqiem Yusuffem, a następnie okazał się słabszy od Seung Woo Choia. Ta ostatnia walka odbyła się w 2019 roku i od tego czasu Mokhtarian już nie pojawił się w oktagonie.

IM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie