Triumf polskiego zespołu w Lidze Mistrzów. Pierwsze punkty w sezonie
GKS Tychy pokonał KAC Klagenfurt 4:1 na wyjeździe w piątej kolejce fazy ligowej w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Dla polskiego zespołu trafiali Mark Viitanen (dwukrotnie), Valttetri Kakkonen i Matias Lehtonen. Podopieczni Pekki Tirkkonena zdobyli swoje pierwsze punkty w tegorocznej edycji tych rozgrywek.


KAC Klagenfurt - GKS Tychy. Skrót meczu

Filip Komorski: Potrzebowaliśmy tych punktów w Lidze Mistrzów
W tej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów, tak jak w poprzedniej, pierwszy etap jest fazą ligową, a nie grupową, tak jak miało to miejsce w przeszłości. Teraz każda z 24 drużyn gra sześć spotkań przeciwko różnym zespołom. Najlepsza „16” awansuje do fazy pucharowej.
Polski zespół w czterech pierwszych meczach, jako jedyny, nie zdobył ani jednego punktu. Tyszanie musieli uznać wyższość kolejno RB Salzburg, ZSC Lions Zurych, Frolundy Goteborg i Lulei Hockey.
W piątej serii gier podopiecznych Pekki Tirkkonena także czekało trudne spotkanie na wyjeździe z zespołem KAC Klagenfurt - najbardziej utytułowanym hokejowym klubem w Austrii, mającym ma na swoim koncie wywalczone aż 32 tytuły mistrzowskie. Rywal śląskiego zespołu przystępował do tego starcia bez swojej gwiazdy, jaką jest Mario Kempe.
Już od początku pierwszej tercji spotkanie nabrało tempa, co mogło podobać się kibicom. Swoje okazje mieli zarówno gospodarze, jak i goście. Tomasa Fucika sprawdzono w pierwszej minucie po szarży prawym skrzydłem, a chwilę później uderzał Clemens Unterweger. Z kolei wśród tyszan swoich sił próbowali Juuso Walli i Henri Knuutinen, jednak krążek nie znalazł drogi do bramki. Polacy z zaangażowaniem przeciwstawiali się rywalom, odpierali ich ataki nawet wtedy, gdy Austriacy przez dwie minuty grali w przewadze, po karze dla Bartłomieja Pociechy. Pierwsza, bardzo wyrównana część zakończyła się bezbramkowym remisem.
Drugą odsłonę meczu gospodarze rozpoczęli z wysokiego „C”, Simeon Schwinger oddał mocny strzał, ale po raz kolejny świetnie interweniował Fucik. Chwilę potem na lodzie zrobiło się więcej miejsca, gdyż doszło do obustronnego wykluczenia. Blisko wykorzystania tych okoliczności byli tyszanie, w zamieszaniu pod bramką Austriaków guma dwukrotnie obiła słupek.
Podopieczni Kirka Fureya odpowiadali równie groźnymi akcjami, lecz znakomicie między słupkami spisywał się Fucik. Obronił stuprocentową sytuację Raphaela Herburgera, który pomylił się z najbliższej odległości, a minutę później golkiper gości powtrzymał Tobiasa Sablattinga.
Tuż przed końcem drugiej tercji gospodarze dopięli swego. Nicholas Petersen posłał krążek z lewego bulika i na tablicy wyników widniał rezultat 1:0.
Trzecią fazę hokeiści mistrza Polski rozpoczęli wysokim pressingiem, próbując odwrócić losy meczu. Przyniosło to efekt w 50. minucie. Po uderzeniu z bliska Marka Viitanena trójkolorowi doprowadzili do wyrównania. Podopieczni Pekki Tirkkonena poszli za ciosem. Na ławce kar na pięć minut przed końcem usiadł Mathias From, a w tym czasie tyszanie zdobyli dwie bramki - wpierw Valtteri Kakkonen nie dał szans Florianowi Vorauerowi, a potem znów na listę strzelców wpisał się Viitanen.
Wynik spotkania ustalił Matias Lehtonen, trafiając do pustej bramki.
Tym zwycięstwem GKS zdobył swoje pierwsze punkty w tej edycji Ligi Mistrzów. Hokeiści ze Śląska nie mają jednak już szans, aby awansować do fazy pucharowej. W szóstej (ostatniej) kolejce fazy zasadniczej hokeiści GKS-u zmierzą się na Stadionie Zimowym w Tychach z ekipą Lukko Raumy. Spotkanie rozpocznie się w środę 15 października o godz. 18:00.
KAC Klagenfurt - GKS Tychy 1:4 (0:0, 1:0, 1:4)
Bramki: Nicholas Petersen (39.54) - Mark Viitanen (49.07) (55.53), Valtteri Kakkonen (55.53), Matias Lehtonen (59.30)
KAC Klagenfurt: Florian Vorauer – Tobias Sablatting, Jesper Jensen, Mathias From, Raphael Herburger, Nicholas Petersen – Thimo Nickl, Filip Simovic, Daniel Obersteiner, Thomas Hundertpfund, Simeon Schwinger – Maximilian Preiml, Clemens Unterweger, David Waschnig, Finn van Ee, Luka Gomboc – Johannes Dobrovolny, Oliver Lam
GKS Tychy: Tomas Fucik – Mateusz Bryk, Olli-Petteri Viinikainen, Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski, Dominik Paś – Valtteri Kakkonen, Olli Kaskinen, Mark Viitanen, Joona Monto, Matias Lehtonen – Bartłomiej Pociecha, Juuso Walli, Rasmus Heljanko, Hannu Kuru, Alan Łyszczarczyk – Karol Sobecki, Olaf Bizacki, Mateusz Gościński, Rafał Drabik, Henri Knuutinen
Kary: KAC Klagenfurt - 8 minut; GKS Tychy – 10 minut


