Wielkie problemy Sabalenki! Nerwy już w pierwszym meczu
Aryna Sabalenka wywalczyła awans do trzeciej rundy turnieju WTA w Wuhan, ale nie obyło się bez problemów. Białorusinka musiała gonić wynik w starciu ze Słowaczką Rebeccą Sramkovą. Ostatecznie zwyciężyła po trzysetowej batalii.

Aryna Sabalenka wróciła do gry. Poprzednio bowiem widzieliśmy ją na światowych kortach podczas US Open, gdzie Białorusinka sięgnęła po tytuł. W imprezie rangi WTA 1000 w Wuhan liderka rankingu została rozstawiona oczywiście z numerem 1. Dzięki temu też w pierwszej rundzie miała wolny los.
ZOBACZ TAKŻE: Demolka Świątek na Wimbledonie. Ponownie staną naprzeciwko siebie (WIDEO)
W drugiej fazie Sabalenka mierzyła z Rebeccą Sramkovą. Dla losów pierwszego seta kluczowy był początek. Słowaczka przełamała już w pierwszym gemie, ale Białorusinka odwdzięczyła się tym samym. Kilka minut później Sramkova ponownie zyskała breaka, którego tym razem nie oddała już do samego końca i niespodziewanie zbliżyła się do triumfu w całym spotkaniu.
Druga partia stała pod znakiem inicjatywy Sabalenki. Ta wyszła na prowadzenie 3:1. Wtedy też musiała bronić jednego break pointa, a przy stanie 4:2 - aż pięciu. Ta sztuka jej się udała, a chwilę później wyrównała wynik całej rywalizacji.
Sabalenka poszła za ciosem w decydującej odsłonie i przełamała już w pierwszym gemie. Białorusinka nie zamierzała odpuszczać i w dalszych fragmentach zyskała jeszcze dwa breaki, odnosząc wiktorię 6:1 i awansując do trzeciej rundy Wuhan Open.
Kolejną przeciwniczką Sabalenki będzie Ludmiła Samsonowa. Rozstawiona z "16" Rosjanka pokonała już Kolumbijkę Camilę Osorio i Amerykankę Sofię Kenin.
Aryna Sabalenka - Rebecca Sramkova 4:6, 6:3, 6:1
Przejdź na Polsatsport.pl
