Zacięta dyskusja w #7Strefie! "To jeszcze nie są gwiazdy"
Startuje nowy sezon PlusLigi! Już od 20 października czternaście drużyn rozpocznie walkę o mistrzostwo Polski siatkarzy. Wśród nich pojawi się wiele gwiazd oraz nowych twarzy. O zawodnikach, którzy przybyli do Polski, porozmawiali eksperci w najnowszym Magazynie #7Strefa.

Letnia przerwa w rozgrywkach ligowych tradycyjnie przyniosła sporo zmian w składach drużyn PlusLigi. Pojawiały się hitowe transfery, w polskich klubach przybyło kilka gwiazd, ale też kilku znanych siatkarzy nie zobaczymy w nowym sezonie.
ZOBACZ TAKŻE: Zdobyła mistrzostwo świata, a teraz mówi pas. Utytułowana siatkarka kończy karierę
Rodzimą ligę opuścili m.in: Tomasz Fornal, Bartosz Kurek czy Bartosz Kurek. W ich miejsce powitano Kamila Rychlickiego, Asparucha Asparuchowa czy Aleksa Grozdanowa.
- Bardzo się cieszę, że siła Biało-Czerwonych zostaje w PlusLidze. Cieszę się, że pojawiają się takie nazwiska jak Rychlicki, Asparuchow, że cały czas zostaje u nas Indra. Cieszę się, że grono zawodników z MŚ, które zrobiło na nas duże wrażenie, jest w PlusLidze i będziemy wokół nich budować historię - powiedział w programie Magazyn #7Strefa dziennikarz Polsatu Sport, Marcin Lepa.
Z jego opinią nie zgodził się były reprezentant Polski, wicemistrz świata z 2006 roku oraz mistrz Europy z 2009 roku - Piotr Gruszka.
- Większa jakość i większe gwiazdy opuściły naszą ligę, a ściągamy ludzi, którzy aspirują do bycia wielką gwiazdą i muszą sobie zapracować. Nas interesuje sportowa jakość. Prócz jednego wielkiego nazwiska, mamy kilka takich, którzy wchodzą. To są osoby, które będą decydowały o podniesieniu poziomu, ale to jeszcze nie są gwiazdy - argumentował były siatkarz.
Faktem jest, że w PlusLidze będzie grało 13 medalistów zakończonych niedawno mistrzostw świata na Filipinach: 10 brązowych, dwóch srebrnych oraz jeden złoty.
Nowy sezon PlusLigi rozpocznie się 20 października. Na inaugurację rozgrywek Energa Trefl Gdańsk podejmie Barkom Każany Lwów.



