Niespodzianka w eliminacjach MŚ! Francja straciła punkty
Reprezentacja Francji niespodziewanie straciła punkty w eliminacjach MŚ 2026. "Trójkolorowi" zremisowali 2:2 z Islandią na stadionie w Reykjaviku. Podopieczni Didiera Deschampsa musieli radzić sobie w tym meczu bez kontuzjowanych liderów ofensywy - Kyliana Mbappe, czy Ousmane'a Dembele.

Początek spotkania był dość niemrawy z obu stron. Francuzi musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Kyliana Mbappe, co miało wyraźny wpływ na ich ofensywne poczynania. "Trójkolorowi" od pierwszych minut przejęli inicjatywę i starali się kontrolować przebieg gry, jednak mimo przewagi w posiadaniu piłki długo nie potrafili stworzyć klarownych okazji strzeleckich.
Islandczycy z kolei cierpliwie czekali na swoje szanse i w 39. minucie wykorzystali jeden z nielicznych błędów rywali. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z bocznego sektora boiska w polu karnym Francuzów powstało spore zamieszanie, które sprytnie wykorzystał Victor Palsson, który skierował piłkę do siatki czubkiem buta.
ZOBACZ TAKŻE: Eliminacje MŚ 2026: Wyniki i skróty meczów
Tuż przed przerwą podopieczni trenera Deschampsa mogli doprowadzić do wyrównania. Po dośrodkowaniu w okolice pola bramkowego futbolówka trafiła na głowę Michaela Olise, jednak jego strzał świetnie obronił Elias Olafsson. Chwilę później przy dobitce Jean-Philippe'a Matety islandzki bramkarz był już bez szans, lecz na linii bramkowej znakomicie interweniował Mikael Egill Ellertsson.
Po przerwie Francuzi zdecydowanie podkręcili tempo i zepchnęli rywali do głębokiej defensywy. W 63. minucie Christopher Nkunku popisał się efektowną indywidualną akcją - po dynamicznym rajdzie zszedł z piłką do środka i precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania. Chwilę później sytuacja całkowicie się odwróciła. Rezerwowy Maghnes Akliouche znakomicie dograł w pole karne do niepilnowanego Matety, który wślizgiem wpakował piłkę do siatki i dał Francji prowadzenie. Radość "Trójkolorowych" nie trwała jednak długo - po błędzie w obronie przyjezdnych gospodarze przeprowadzili błyskawiczną kontrę, którą skutecznie wykończył Kristian Hlynsson, ponownie doprowadzając do remisu.
Sytuacja w grupie D eliminacji mistrzostw świata stała się niezwykle interesująca po tym spotkaniu. Francuzi po raz pierwszy w tych rozgrywkach stracili punkty, ale wciąż utrzymują pozycję lidera. Tuż za nimi znajdują się Ukraińcy, którzy dzięki zwycięstwu 2:1 nad zamykającym zestawienie Azerbejdżanem mają na koncie siedem punktów. Na trzeciej pozycji plasuje się Islandia z dorobkiem czterech "oczek" - podopieczni Arnara Gunnlaugssona nie składają broni i wciąż liczą się w walce o awans na przyszłoroczny mundial.
Islandia - Francja 2:2 (1:0)
Bramki: Victor Palsson 39, Kristian Hlynsson 70 - Christopher Nkunku 63, Jean-Phillipe Mateta 69.
Islandia: Elias Olafsson - Victor Palsson, Daniel Leo Gretarsson, Sverrir Ingi Ingason, Logi Tomasson (61. Jon Dagur Thorsteinsson) - Mikael Egill Ellertsson, Isak Johannesson (85. Mikael Anderson), Hakon Arnar Haraldsson - Albert Gudmundsson (85. Stefan Teitur Thordarson), Daniel Tristan Gudjohnsen (46. Kristian Hlynsson), Saevar Magnusson (45+2. Brynjolfur Willumsson).
Francja: Mike Maignan - Jules Kounde, Dayot Upamecano, William Saliba, Lucas Digne - Florian Thauvin (64. Maghnes Akliouche), Eduardo Camavinga (75. Khephren Thuram), Manu Kone, Michael Olise, Jean-Philippe Mateta (89. Hugo Ekitike), Christopher Nkunku (75. Kingsley Coman).
Żółte kartki: Logi Tomasson - Eduardo Camavinga.
Sędziował: Orel Grinfeld (Izrael).
Skrót meczu Islandia - Francja:



