Djoković przerwał ciszę ws. zakończenia kariery! Padła deklaracja
38-letni serbski tenisista Novak Djoković nie zamierza kończyć tenisowej kariery. 24-krotny triumfator turniejów wielkoszlemowych przyznał, że inspiracją są dla niego Amerykanie - weteran NBA LeBron James i była gwiazda NFL Tom Brady, a także portugalski piłkarz Cristiano Ronaldo.

Novak Djoković, aktualnie piąty w światowym rankingu, w czwartek przegrał w półfinale pokazowego turnieju Six Kings Slam w Rijadzie z wiceliderem listy ATP Włochem Jannikiem Sinnerem. 38-letni triumfator rekordowych 24 imprez wielkoszlemowych nie zamierza kończyć kariery, mimo że coraz częściej zdarzają mu się kontuzje i porażki.
ZOBACZ TAKŻE: Świątek, Kawa, Klimovicova i Kubka zgrają w Polsce
- Długowieczność to jedna z moich głównych motywacji. Chcę grać tak długo, jak to możliwe - zapowiedział Serb po przegranej w Arabii Saudyjskiej.
- Jeśli spojrzeć na wielki sport, LeBron James wciąż gra dobrze, a ma 40 lat. Cristiano Ronaldo tak samo, a Tom Brady grał nawet po "40". To niesamowite, dla mnie to inspiracja. Chciałbym też tego doświadczyć, gry na poziomie profesjonalnym i zmian, jakie zachodzą w tenisie. Być aktywnym uczestnikiem tego, jak będzie wyglądał tenis w nadchodzących dekadach - dodał.
Djoković ostatni tytuł Wielkiego Szlema zdobył w 2023 roku, gdy był najlepszy w US Open. W zeszłym roku w Paryżu wygrał jedyną imprezę, której mu brakowało do skompletowania największych osiągnięć dla każdego tenisisty - igrzyska olimpijskie. Były to też jedyne zawody, w których zwyciężył w ubiegłym sezonie. W tym roku również triumfował tylko w jednym turnieju - ATP 250 w Genewie, gdzie w finale pokonał Huberta Hurkacza. Był to jego setny tytuł w karierze.
Przejdź na Polsatsport.pl
