Na co stać drużynę Energa Trefl Gdańsk? "To cele na miarę naszych możliwości"

Siatkówka

Prezes klubu Energa Trefl Gdańsk liczy na awans do fazy play-off PlusLigi oraz grę w Pucharze Polski siatkarzy. – To cele na miarę naszych możliwości. W tym sezonie PlusLiga będzie jednak niezwykle wyrównana. O czołową ósemkę powinno się bić dwanaście ekip – ocenił w rozmowie z PAP Dariusz Gadomski.

Sześciu siatkarzy w czarnych strojach sportowych z logo Energa Trefl Gdańsk podaje sobie ręce na drewnianym parkiecie hali sportowej. W tle widać czerwone trybuny z widzami.
fot. Energa Trefl Gdańsk
Czy Energa Trefl Gdańsk zakwalifikuje się do fazy play-off PlusLigi?

W poprzednim sezonie Trefl uplasował się na jedenastej pozycji. Firma Energa z Grupy Orlen była wówczas sponsorem strategicznym klubu, jednak pod koniec sierpnia ta współpraca została rozszerzona i koncern stał się sponsorem tytularnym. Umowę podpisano na dwa lata, objęła nie tylko pierwszy zespół, ale także wszystkie grupy młodzieżowe.

 

Zobacz także: Składy drużyn PlusLigi na nowy sezon 2025/2026. Siatkarze, trenerzy, transfery. Kto zagra?

 

Z drużyny latem odeszło siedmiu siatkarzy: obaj rozgrywający - Lukas Kampa i Kamil Droszyński, środkowi Bartłomiej Mordyl i Janusz Gałązka oraz przyjmujący Jakub Czerwiński i Holender Gijs Jorna. Karierę zakończył natomiast atakujący Jakub Jarosz.

 

W ich miejsce pozyskano rozgrywających - Amerykanina Josepha Worsleya (ostatnio Chaumont VB 52 Haute-Marne z Francji) i Przemysława Stępnia (Cuprum Stilon Gorzów Wlkp.), przyjmujących - Niemca Tobiasa Branda (Projekt Warszawa) i Damiana Koguta (Steam Hemarpol Norwid Częstochowa), atakującego Damiana Schulza (MKS Będzin) oraz środkowych Piotra Nowakowskiego (powrót po kontuzji) i Mariusza Schamlewskiego (Pierrot Czarni Radom). Stępień, Schulz i Nowakowski mieli już okazję grać w gdańskim zespole.

 

Zostali w ekipie atakujący Aliaksei Nasewicz, przyjmujący Piotr Orczyk i Rafał Sobański, środkowi Paweł Pietraszko i Moustapha M’Baye oraz libero - Fin Voitto Koykka i Fabian Majcherski.

 

– Te zmiany były potrzebne i w niektórych sytuacjach to my podjęliśmy decyzję o roszadach na określonych pozycjach. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak udało nam się zbudować zespół i jakich pozyskaliśmy graczy. W Polsce transferowe szaleństwo rozpoczyna się bardzo szybko i właściwie już na początku roku każdy team jest skompletowany na następny sezon – powiedział PAP trener Mariusz Sordyl.

 

55-letni szkoleniowiec, który drugi sezon prowadzi gdańszczan, utrzymuje, że ma obecnie zespół o zmienionej charakterystyce.

 

– Jest dwóch nowych rozgrywających, którzy prezentują inny styl niż poprzednicy. Poza tym nie są oni ponadprzeciętnie wysocy, dlatego przy okazji musiał trochę zmienić się profil naszej gry defensywnej – tłumaczył.

 

Były reprezentant kraju uważa, że będą to najciekawsze ligowe rozgrywki od wielu lat.

 

– Najmniej transferowe zmiany zabolały zespoły z Zawiercia i Lublina, stabilne składy mają także ekipy z Rzeszowa i Warszawy. Z kolei "klasa średnia", do której się aktualnie zaliczamy, staje się coraz szersza i mocniejsza. Naprawdę te drużyny wyglądają super i wszystkie będą bardzo groźne – przyznał Sordyl.

 

Prezes Energi Trefla nie ukrywał, że zadaniem zespołu jest awans do play-off, a także rywalizacja w krajowym pucharze.

 

– Aby zagrać o to trofeum musimy uplasować się po pierwszej rundzie co najmniej na szóstej pozycji. A jeśli po fazie zasadniczej znajdziemy się w play off, to oczywiście będziemy myśleć, co dalej. Też jestem zdania, że ekstraklasa będzie niezwykle wyrównana, a do czołowej ósemki powinno aspirować co najmniej dwanaście zespołów. Ktoś może powiedzieć, że liga może być słabsza, bo odeszli tak znakomici zawodnicy, jak Kurek, Fornal czy Huber. Trzeba jednak zauważyć, że drużyny w których występowali, znalazły się poza podium – zaznaczył Gadomski.

 

Szef gdańskiego klubu zapewnił, że przed zawodnikami nie postawiono wygórowanych celów.

 

– Wręcz przeciwnie. Są bardzo realne i na miarę naszych możliwości. Oczywiście pod warunkiem, że nie dotknie nas plaga kontuzji. Cieszę się, że mamy bardzo ambitną i waleczną drużynę. Wiele osób podkreśla, że świetnie się ją ogląda, bo nasi siatkarze nigdy się nie poddają – zauważył.

 

W poniedziałek 20 października o godzinie 17.30 na inaugurację sezonu gdańszczanie podejmą w Ergo Arenie trzynastą ekipę w minionych rozgrywkach - Barkom Każany Lwów. Gadomski przypomniał, że debiutancki mecz w polskiej lidze ukraińska ekipa rozegrała 2 października 2022 roku także w Gdańsku.

 

– Odnieśliśmy wówczas szybkie oraz dość gładkie zwycięstwo 3:0 i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Oczywiście, Barkom jest obecnie silniejszy niż wówczas, wzmocnił go chociażby nasz były zawodnik Lukas Kampa. Poza tym wiemy, że w lidze nie ma słabych drużyn. Każdy może wygrać z każdym i nawet jeśli zespół z dołu tabeli wybiera się do lidera, to ten musi wznieść się na wyżyny, aby odnieść zwycięstwo – podsumował prezes Trefla.

 

Skład drużyny Energa Trefl Gdańsk na sezon 2025/26:


RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie