Gwiazda reprezentacji Polski mówi "pas"! Musi zmierzyć się z krytyką

Arkadiusz Moryto postanowił zrobić sobie przerwę w grze dla reprezentacji Polski. Powodem takiej decyzji są kłopoty zdrowotne szczypiornisty Industrii Kielce. W szczerej rozmowie z Polsatem Sport, skrzydłowy opowiada o kulisach i krytyce, jaka spotkała go po tej deklaracji.

Drużyna piłkarzy ręcznych w białych strojach z czerwonymi elementami, skupiona i patrząca na siebie.
fot. Cyfrasport
Arkadiusz Moryto

Arkadiusz Moryto postanowił zrobić sobie przerwę w grze dla reprezentacji Polski. Powodem takiej decyzji są kłopoty zdrowotne szczypiornisty Industrii Kielce. W szczerej rozmowie z Polsatem Sport, skrzydłowy opowiada o kulisach i krytyce, jaka spotkała go po tej deklaracji.

 

28-letni Moryto to czołowa postać reprezentacji Polski - jej kapitan, uczestnik mistrzostw świata i Europy oraz gracz kieleckiej Industrii. Nie może zatem dziwić fakt, że jego decyzja o zaprzestaniu gry dla Biało-Czerwonych odbiła się szerokim echem wśród kibiców oraz mediów. W oficjalnym komunikacie zamieszczonym przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce czytamy o "czasowym zawieszeniu występów w kadrze narodowej". Sam zainteresowany odniósł się do tego w rozmowie z Polsatem Sport.

 

- Myślę, że ta decyzja była w głowie od co najmniej roku, kiedy z barkiem nie było tak jak powinno być. Pojawiły się myśli, co dalej z graniem w piłkę ręczną, bo to się już ciągnie drugi rok. Aczkolwiek chciałbym zaznaczyć, że to słowo "zawieszenie" to za dużo powiedziane. Ktoś ze ZPRP może powiedzieć, że wysyłam maila i używam takich słów jak "tymczasowe zawieszenie występów". Ale wcześniej odbyłem szereg rozmów z pierwszym trenerem, drugim trenerem, trzecim trenerem, kierownikiem drużyny, fizjoterapeutami reprezentacji a na końcu z dyrektorem sportowym związku i mówiłem o najbliższym zgrupowaniu. Chciałbym je odpuścić ze względu na ten bark. Chcieliśmy w klubie zrobić dalszą diagnostykę. I powiedziałem, że jeżeli wszystko będzie w porządku i ten bark nie będzie wypadał, to będę gotowy na mistrzostwa Europy i będę chciał grać. To może potwierdzić każda osoba, którą wymieniłem, a na sto procent pierwszy trener. Dlatego to słowo "zawieszenie" na stronie związku zostało ujęte w trochę krzywdzący sposób dla mnie - zaznacza Moryto.

 

ZOBACZ TAKŻE: Industria Kielce - Orlen Wisła Płock. Gdzie obejrzeć? Transmisja TV i stream online

 

Warto podkreślić, że 28-latek, mimo problemów zdrowotnych, nadal występuje w Kielcach, więc nie brakuje głosów krytyki pod jego adresem. Co na to sam Moryto?

 

- W Kielcach to jest moja praca, którą wykonuję i z tego moja rodzina żyje i może żyć spokojnie. A kadra to jest jednak przywilej i ja na razie wiem, że ta piłka ręczna nie sprawia mi do końca radości, ile sprawiała mi przed kontuzją. Gra w Kielcach to jest zawód, który muszę wykonywać, mam kontrakt. Nie mówię, że robię to na siłę, bo dalej kocham piłkę ręczną, ale kiedy w tydzień bark wypada ci trzy razy, to zastanawiasz się, co dalej. Dla mnie to jest niezrozumiałe, ponieważ grając w kadrze zawsze dawałem z siebie wszystko i wtedy nikt nie patrzył na to, że grało się z kontuzją. Poświęciłem dużo dla kadry, ale taki jest sport i o takich rzeczach się nie pamięta. Nie chcę się przesadnie żalić, ale zdziwił mnie ten odbiór. Za chwilę będę miał trzydzieści lat i zrozumiałem, że warto czasami postawić na swoje zdrowie - podkreśla.

 

Arkadiusz Moryto, kapitan Biało-Czerwonych w ostatnich latach, rozegrał w reprezentacji 108 meczów, w których zdobył 510 bramek. Wychowanek SKS Kusy Kraków i absolwent SMS Gdańsk debiutował w reprezentacji w 2017 roku. Uczestniczył w wielu imprezach rangi międzynarodowej. Moryto od 2018 roku reprezentuje barwy Industrii Kielce, z którą sięgał po medale mistrzostw Polski i Ligi Mistrzów. Ostatni raz w reprezentacji Polski zagrał w styczniu 2025 roku przeciwko USA na zakończenie Mistrzostw Świata Mężczyzn 2025.

 

Rozmowa z Arkadiuszem Moryto w załączonym materiale wideo.

 

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie