Nowa gwiazda w siatkarskim gigancie! Zabierze miejsce reprezentantowi Polski?

Siatkówka

A jednak! Matej Kazijski, który po 20 latach wrócił do rodzimej ligi, zdążył rozegrać w niej zaledwie dwa spotkania. Okazało się, że zdecydował się odejść z Lokomotiwu Avii Płowdiw i podpisać kontrakt z Halkbankiem Ankara.

Zbliżenie na twarz siatkarza w białej koszulce, z lewej strony obrazu. W prawym górnym rogu, w okrągłym kadrze, znajduje się zdjęcie innego siatkarza trzymającego piłkę.
fot. PAP, Cyfrasport
Czy Matej Kazijski zajmie miejsce Aleksandra Śliwki w Halkbanku Ankara?

Matej Kazijski to legenda bułgarskiej siatkówki. Słynny przyjmujący dwa poprzednie lata spędził we włoskiej drużynie Allianz Milano. Na rozpoczynający się sezon miał wrócić do ojczyny i trafić do drużyny Lokomotiwu Avii Płowdiw. Jego ostatnim bułgarskim klubem była Slavia Sofia, której barwy reprezentował w sezonie 2004/05.

 

ZOBACZ TAKŻE: Wielkie zmiany w siatkarskich przepisach! Tak teraz wygląda PlusLiga

 

41-latek owszem, wrócił, ale tylko na dwa mecze. Przyjmujący rozegrał z Płowdiwem tylko dwa spotkania w ramach Superpucharu Bułgarii. Odbyły się one w weekend 18-19 października.

 

We wtorek na oficjalnym profilu Halkbanku Ankara na Instagramie ogłoszono transfer Bułgara. 

 

Kazijski grał już wcześniej w Halkbanku. Było to w sezonie 2013–14, w przerwie między występami w Itas Trentino (2007–13, 2014–15, 2016, 2021–23), którego stał się legendą.

 

Barw klubu z Ankary będą bronić także dwie inne legendy siatkówki: Cwetan Sokołow oraz Joandry Leal. Miał tam również grać Aleksander Śliwka. Pisały o tym różne media, w tym popularny turecki portal "Voleybol Plus". Transferu oficjalnie wciąż jednak nie ogłoszono. 

KP, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie