Wielka strata dla sportu. Nie żyje mistrz olimpijski
Tragiczne informacje napłynęły ze Skandynawii. W wieku 82 lat odszedł Odd Martinsen. Mężczyzna był mistrzem olimpijskim z Grenoble w biegach narciarskich.

Śmierć byłego biegacza potwierdzili jego najbliżsi.
ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje legenda futbolu. "Był kimś więcej"
- Odd był znaną osobistością zarówno w Norwegii, jak i na arenie międzynarodowej. Najpierw jako narciarz i członek legendarnego złotego kwartetu w Holmenkollen w 1966 roku. Pozostawił po sobie ślad w narciarstwie biegowym - powiedział inny świetny niegdyś biegacz, Torgeir Bjorn.
Martinsen największe triumfy święcił w latach 60. i 70. XX wieku. Zdobył wówczas mistrzostwo świata (1966) w sztafecie 4x10 km oraz mistrzostwo olimpijskie w Grenoble (1968) w tej samej dyscyplinie. Na tej imprezie dołożył srebrny medal na 30 km, a osiem lat później stanął na drugim stopniu podium w Innsbrucku (sztafeta 4x10 km).
Córką Martinsena jest Bente Skari. 53-latka to pięciokrotna medalistka olimpijska (złoto, dwa srebra, dwa brązy) , siedmiokrotna medalistka mistrzostw świata (pięć złotych medali, dwa srebrne) oraz czterokrotna zdobywczyni Pucharu Świata.
Przejdź na Polsatsport.pl
