Iordanescu zaprzecza! Nie został zwolniony z Legii?

Edward Iordanescu nie jest już trenerem Legii Warszawa. Klub z Łazienkowskiej podjął taką decyzję po przegranej w 1/16 finału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Według samego Rumuna, nie doszło jednak do zwolnienia.

Trener w czarnej kurtce i czapce z daszkiem wskazuje palcem w bok.
fot. PAP
Kosta Runjaić, trener Legii Warszawa, podczas jednego z meczów

47-latek objął warszawski zespół przed tym sezonem, zastępując na tym stanowisku Goncalo Feio. Początek miał obiecujący, ponieważ sięgnął z Legią po Superpuchar Polski, wygrywając na wyjeździe z Lechem Poznań. Do tego udało się przebrnąć przez dwie rundy eliminacyjne Ligi Europy. Po odpadnięciu z AEK Larnaka, "Wojskowi" po dogrywce okazali się lepsi od szkockiego Hibernianu i ostatecznie awansowali do Ligi Konferencji.

 

W PKO BP Ekstraklasie też początkowo nie było źle. Wygrana na inaugurację rozgrywek w Kielcach z Koroną 2:0, bezbramkowy remis u siebie z Arką Gdynia, a następnie zwycięstwo na własnym boisku z GKS-em Katowice 3:1 pozwoliło Legii uplasować się w czołówce tabeli.

 

Iordanescu pierwszy raz znalazł się na cenzurowanym po niespodziewanej porażce Legii u siebie z Samsunsporem w Lidze Konferencji. Rumun został skrytykowany za wystawienie eksperymentalnego składu, co tłumaczył zbliżającym się meczem z Górnikiem Zabrze, który finalnie i tak przegrał. Już wtedy spekulowało się o jego odejściu, o czym donosiły rodzime media 47-latka. Oliwy do ognia dolała kolejna porażka - w Lubinie z Zagłębiem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Trener Legii Warszawa zaskoczył. "Jestem zadowolony z wielu aspektów naszej gry"

 

Pożar został nieco ugaszony zwycięstwem z Szachtarem Donieck w Lidze Konferencji i remisem z Lechem Poznań. Gdy jednak Legia jako obrońca trofeum odpadła już w 1/16 finału Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, czara goryczy została przelana. Klub ze stolicy poinformował o rozstaniu się z Iordanescu.

 

Rumuńskie media donoszą, że ich rodak powinien otrzymać rekompensatę za przedwczesne zerwanie kontraktu. Sam zainteresowany zaznacza jednak, że taka klauzula nie zostanie uruchomiona. Doszło zatem prawdopodobnie do rozwiązania umowy za porozumieniem stron.

 

- Nie zwolnili mnie i nie mogę domagać się realizacji takiej klauzuli. Staramy się znaleźć uczciwe porozumienie dla obu stron. Najbardziej interesuje mnie kwestia sztabu. Na razie nic nie podpisaliśmy. Musimy dojść do porozumienia finansowego, ale przede wszystkim przez wzgląd na moich współpracowników ze sztabu. Staramy się znaleźć rozsądne warunki, by wszyscy byli zadowoleni. Na teraz nic nie zostało podpisane - przyznał.

 

Legia następny mecz rozegra już 2 listopada z Widzewem Łódź. Na ławce szkoleniowej usiądzie prawdopodobnie Inaki Astiz.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie