Bilans 8-0! Kapitalna forma drużyny w NBA
Koszykarze Oklahoma City Thunder wygrali w Los Angeles z Clippers 126:107 i pozostają jedyną niepokonaną drużyną w lidze NBA. Obrońcy tytułu mają bilans 8-0, co jest rekordem klubu pod względem zwycięskiej serii na początku sezonu.

Shai Gilgeous-Alexander zdobył dla "Grzmotów" 30 punktów i zebrał 12 piłek przeciwko swojemu byłemu zespołowi, a Isaiah Joe dodał 22 punkty. Wśród Clippers osłabionych brakiem dwóch kontuzjowanych graczy - Kawhia Leonarda i Bradleya Beala - wyróżniali się James Harden (25 punktów) i John Collins (17 punktów).
ZOBACZ TAKŻE: Pierwsza porażka Spurs. Drużyna Sochana zatrzymana
Z pierwszej wygranej w bieżących rozgrywkach cieszyli się New Orleans Pelicans, zwyciężając u siebie Charlotte Hornets 116:112. "Pelikany" sukces zawdzięczają skutecznej końcówce meczu, którą wygrali 11:0. Trey Murphy zdobył dla zwycięzców 21 punktów, a Jose Alvarado dodał 18. Ten drugi był najskuteczniejszym zawodnikiem rezerw New Orleans, którzy łącznie uzbierali 62 punkty. Miles Bridges rzucił 22 punkty dla Hornets, którzy nie zdobyli żadnego punktu w ostatnich 3.21 min.
Najbardziej wyrównany mecz wtorkowej serii kibice obejrzeli w Chicago. Miejscowi Bulls pokonali Philadelphia 76ers 113:111. W finałowych sekundach środkowy "Byków" Nikola Vucevic dostał piłkę w rogu boiska i nie zastanawiając się ani chwili, trafił za trzy, przesądzając o wygranej. Podawał mu Josh Giddey, który zanotował w tym meczu drugie z rzędu triple-double - 29 punktów, 15 zbiórek i 12 asyst. Trójka Vucevica (19 punktów i 10 zbiórek) dała Bulls jedyne prowadzenie tego wieczoru i zakończyła pościg po 24-punktowej stracie.
- To jedna z lepszych wygranych, w których miałem udział. Chodzi o to, w jak złym położeniu byliśmy na początku trzeciej kwarty. To niesamowite, że udało nam się z tego dołka wykopać — powiedział Giddey.
Philadelphia nie trafiła ostatnich 11 rzutów i zdobyła tylko 36 punktów w drugiej połowie. Tyrese Maxey uzyskał najwięcej punktów w meczu (39) i trafił sześć rzutów za trzy punkty, a Joel Embiid dodał 20 punktów.
Przejdź na Polsatsport.pl
