Jabeur uderzyła w WTA. "Niszczy wszystkich"

Jakub ŻelepieńTenis

Tunezyjska tenisistka Ons Jabeur, była wiceliderka światowego rankingu, skrytykowała zbyt napięty jej zdaniem kalendarz imprez, co miało ją doprowadzić do depresji i zawieszenia kariery.

Ons Jabeur, tunezyjska tenisistka, z opaską na głowie, w trakcie meczu, z wyrazem zmęczenia na twarzy.
fot. AFP
Jabeur uderzyła w WTA. "Niszczy wszystkich"

W wywiadzie dla telewizji Sky Sports 31-letia Jabeur przyznała, że wycofała się w lipcu z profesjonalnego tenisa, aby "uporządkować swoje ciało i umysł".

 

ZOBACZ TAKŻE: Pierwsza runda i po wszystkim. Polski tenisista odpadł z turnieju

 

- Ten harmonogram niszczy wszystkich. Nie pozwalam już, by dyktowano mi, co mam robić, a czego nie. Bardzo cierpiałam, bardziej psychicznie niż fizycznie. Moje ciało długo wołało o pomoc, a ja go nie słuchałam – powiedziała Tunezyjka, trzykrotna finalistka imprez wielkoszlemowych.

 

Jak podkreśliła, najlepsze zawodniczki muszą wziąć udział we wszystkich czterech turniejach Wielkiego Szlema, dziesięciu turniejach WTA 1000 i sześciu turniejach WTA 500 w sezonie, w przeciwnym razie tracą punkty rankingowe.

 

- Mam nadzieję, że społeczność tenisowa nas posłucha i zmniejszy liczbę turniejów. Na przykład Doha i Dubaj – dwa turnieje WTA 1000 z rzędu? To za dużo. Albo dwutygodniowe turnieje WTA 1000. Żadna zawodniczka tego nie lubi – zapewniła.

 

Dodała, że z powodu przeciążenia startami popadła w depresję.

 

- Długo byłam smutna. Ale teraz stawiam siebie na pierwszym miejscu. To ogromny krok – powiedziała tunezyjska tenisistka, która nie odpowiedziała na pytanie, jak długo będzie pauzować i czy kiedykolwiek wróci na korty.

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie