Jeden mecz, dwie przerwane serie. Cztery gole w derbach Górnego Śląska

Piłka nożna

GKS Katowice przegrał 1:3 z Piastem Gliwice w sobotnich (8 listopada) derbach Górnego Śląska, rozegranych w ramach 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Trzech piłkarzy walczy o piłkę na boisku, dwóch w bordowych strojach i jeden w żółtym.
Fot. PAP
Piast Gliwice wygrał na wyjeździe z GKS-em Katowice w derbach Górnego Śląska

Trener gości Daniel Myśliwiec zauważył przed spotkaniem, że w ekstraklasie nikt nie jest w stanie wygrać czterech meczów z rzędu, a jakość jego zespołu jest wystarczająca, by zwyciężać. Okazało się, że – przynajmniej w sobotę – jego opinie się sprawdziły. Piast przerwał fatalną passę czterech ligowych starć bez zwycięstwa, przerywając równocześnie... świetną serię katowiczan, którzy wygrali trzy ostatnie spotkania w PKO BP Ekstraklasie.

 

ZOBACZ TAKŻE: Astiz pozostanie trenerem Legii? Te słowa nie pozostawiają wątpliwości

 

Pierwsza połowa była pechowa dla katowiczan. Już w 9. minucie ich trener Rafał Górak musiał dokonać zmiany w związku z kontuzją pomocnika Mateusza Kowalczyka. Później gospodarze stracili dwa gole, w tym jednego po samobójczym strzale. Najpierw po dalekim wyrzucie Patryka Dziczka piłka w polu karnym GKS-u trafiła do Igora Drapińskiego, który ulokował ją w bramce, a trzy minuty później zespół trenera Myśliwca podwyższył prowadzenie. Po uderzeniu Erika Jirki obrońca rywali Lukas Klemenz interweniował tak nieszczęśliwie, że pokonał własnego bramkarza.

 

Katowiczanie starali się jeszcze przed przerwą zdobyć kontaktowego gola. Obok słupka strzelił głową Borja Galan, potężne uderzenie Jessego Boscha z daleka obronił Frantisek Plach, a w 44. minucie sędzia podyktował początkowo rzut karny dla GKS-u po starciu Adama Zrelaka z obrońcami, ale po analizie wideo wycofał się z tej decyzji. Goście też mieli szansę, by zmienić wynik. Po główce Hugo Vallejo do interwencji zmuszony został Rafał Strączek.

 

W drugiej części GKS nadal nie potrafił zagrozić bramce rywali, a gliwiczanie nie skupili się wyłącznie na bronieniu korzystnego wyniku. W 61. minucie blisko zaskoczenia golkipera gospodarzy był - niemal z linii końcowej - Jason Lokilo. Przyjezdni pozostawali konkretniejsi. Z "bombą" Patryka Dziczka bramkarz gospodarzy jeszcze sobie poradził, ale w sytuacji sam na sam z Erikiem Jirką nie miał już nic do powiedzenia. Skrzydłowy Piasta wykorzystał dokładne podanie Giermana Barkowskiego.

 

Goście potem jeszcze kilka razy "zamieszali" w polu karnym "Gieksy", ale już bez efektów. W samej końcówce rozmuary porażki katowiczan zmniejszył Klemenz, który po dograniu głową przez Marcina Wasielewskiego z bliska ustalił wynik.

 

PKO BP Ekstraklasa - 15. kolejka
GKS Katowice - Piast Gliwice 1:3 (0:2)
Bramki: Lukas Klemez 90 - Igor Drapiński 22, Lukas Klemenz 25 (sam.), Erik Jirka 75

 

GKS: Rafał Strączek - Marten Kuusk (58' Alan Czerwiński), Arkadiusz Jędrych, Lukas Klemenz - Marcin Wasielewski, Mateusz Kowalczyk (9' Sebastian Milewski), Jesse Bosch (58' Marcel Wędrychowski), Borja Galan - Eman Markovic (79' Kacper Łukasiak), Adam Zrelak (58' Ilja Szkurin), Bartosz Nowak

 

Piast: Frantisek Plach - Emmanuel Twumasi, Juande Rivas, Igor Drapiński, Jakub Lewicki (74' Leandro Sanca) - Erik Jirka (86' Tomasz Mokwa), Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz, Hugo Vallejo (74' Jakub Czerwiński) - Gierman Barkowskij (86' Oskar Leśniak), Jorge Felix (60' Jason Lokilo)

 

Żółte kartki: Lukas Klemenz, Marcin Wasielewski (GKS) - Jakub Lewicki, Grzegorz Tomasiewicz (Piast)

 

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

 

Widzów: 12 318.

RI, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie